Według doniesień Bloomberga niemiecki rząd przygotowuje się do podpisania umowy o wartości 1,2 miliarda euro z firmami Saab i Northrop Grumman na dostawę kluczowych komponentów dla opracowywanej nowej wersji samolotu bojowego Eurofighter Typhoon. Konfiguracja ta, oznaczona Eurofighter EK (Elektronischer Kampf), będzie przeznaczona do walki elektronicznej i przełamywania systemów obrony powietrznej.
W ramach kontraktu firmy mają dostarczyć szwedzki system walki radioelektronicznej Arexis i pociski przeciwradarowe AGM-88E AARGM, a następnie zintegrować je z Eurofighterem EK. To właśnie te rozwiązania mają stanowić podstawowe wyposażenie i uzbrojenie nowej wersji samolotu.
Umowa jest jeszcze na etapie opracowywanie. Dopiero po akceptacji Bundestagu – najpewniej wraz z innymi kontraktami modernizacyjnymi – możliwe będzie podpisanie umowy wykonawczej między resortem obrony a obiema firmami. Niestety niemieckie ministerstwo nie odniosło się do doniesień Bloomberga i nie skomentowało negocjowanej umowy. Nieoficjalnie mówi się, że Bundestag może zatwierdzić transakcję w pierwszej połowie października.
Docelowo w drodze przebudowy istniejących egzemplarzy powstanie piętnaście Eurofighterów EK, które zajmą w Luftwaffe miejsce wysłużonych Panavii Tornado ECR w roli maszyn SEAD (Suppression of Enemy Air Defence). Pod koniec 2023 roku zatwierdzono finansowanie programu. Środki w wysokości około 384 milinów euro przeznaczone na rozwój płatowca pochodzą ze specjalnego funduszu Bundeswehry. Według koncernu Airbus Defence and Space niezbędna certyfikacja Eurofightera EK ma zakończyć się do 2030 roku.
Zdolność zwalczania obrony przeciwlotniczej przeciwnika jest, delikatnie mówiąc, bardzo przydatna, szczególnie podczas prowadzenia działań ofensywnych. Swoją dominującą rolę opl pokazuje w czasie walk w Ukrainie: jest ona cichym bohaterem Ukraińców i zdążyła już napsuć krwi Rosjanom, ale także (niestety) rosyjska opl zalazła Ukraińcom za skórę.
Wersja EK zdecydowanie poszerzy i tak już rozbudowane spektrum możliwości bojowych Typhoona, jednocześnie podnosząc europejskie zdolności i autonomię w produkcji maszyn tego typu. Obecnie jedynym seryjnie produkowanym na Zachodzie naddźwiękowym samolotem walki elektronicznej/SEAD jest amerykański Boeing EA-18G Growler.
Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 2000 złotych miesięcznie.
Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.
Rozumiemy, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by nas sponsorować, ale jeśli wspomożecie nas finansowo, obiecujemy, że Wasze pieniądze się nie zmarnują. Nasze comiesięczne podsumowania sytuacji finansowej możecie przeczytać tutaj.
Eurofighter EK ma znacząco różnić się od przedstawionej w 2019 roku koncepcji Eurofightera ECR. Zakładała ona stworzenie dwumiejscowej maszyny, która działałaby zarówno w eskorcie formacji uderzeniowych, jak i w roli samodzielnego narzędzia walki elektronicznej na wydzielonym obszarze. Na prezentacji samolot był uzbrojony w pociski MBDA SPEAR-EW oraz pociski powietrze–powietrze krótkiego i dalekiego zasięgu.
Nowa konfiguracja różni się obecnością tylko jednego członka załogi. To nietypowe dla samolotów tego rodzaju. Inne maszyny – Tornado ECR, Growler, EA-6B Prowler czy chiński J-16D – mają dwuosobową, albo większą, załogę. Drugi lotnik odpowiada za obsługę systemów walki elektronicznej i systemów uzbrojenia z nią związanych.
Brak drugiego pilota ma rekompensować zastosowanie zaawansowanych systemów walki elektronicznej, wspomaganych przez sztuczną inteligencję. Eurofighter EK otrzyma zintegrowanego Arexisa. Wcześniejszy wariant ECR charakteryzował się zastosowaniem wyłącznie dwóch podwieszanych zasobników walki elektronicznej. Arexis to w zasadzie zintegrowany ze sobą modułowy zbiór systemów ostrzegania i wykrywania pracy systemów przeciwlotniczych. Szwedzkie rozwiązanie wybrano na postawie analiz dostępnych systemów tej klasy na światowym rynku.
Arexis integruje między innymi moduł systemu zakłócania wykorzystującego anteny o dużej mocy z aktywnym skanowaniem fazowym (AESA) oraz moduł rozpoznawczy ISR (intelligence, surveillance, and reconnaissance). System wykorzystują nowe szwedzkie Gripeny E/F. Emitery i odbiorniki sygnału w przypadku Gripenów są zainstalowane na końcówkach skrzydeł i stateczniku pionowym. Anteny zakłócające zapewniają maszynie pełen zakres ochrony, niezależnie od położenia samolotu i manewrów, jakie wykonuje, emitując w sposób ciągły kilka wiązek sygnałów zakłócających o zmiennej częstotliwości.
System zintegrowano z platformą wykorzystującą sztuczną inteligencję, mającą odpowiadać za przetwarzanie zebranych informacji o działaniu systemów przeciwlotniczych oraz dostosowanie trybu działania i zastosowanie adekwatnych środków samoobrony w ciągu milisekund. Rozwiązanie to ma według producenta ułatwić dodatkowo przyszłe modyfikacje i uaktualnienie oprogramowania. Według Airbusa zastosowany system rozpoznawczy będzie mieć możliwość zapamiętywania i lokalizowania źródła promieniowania pochodzącego z radarów, nawet jeśli te zostaną później wyłączone. Dodatkowo duża liczba anten pozwala dokładniej zlokalizować pozycję na przykład stacji radiolokacyjnej.
Oprócz tego Arexis zapewnia ochronę przed pociskami naprowadzanymi na podczerwień, stosowanymi głównie w obronie przeciwlotniczej najniższego szczebla. Z systemem można integrować również inne zasobniki WRE, dając zdecydowanie więcej możliwości. System może być podwieszony w zewnętrznym zasobniku lub zintegrowany z samolotem, co nie zabiera węzłów na uzbrojenie.

Makieta samolotu walki elektronicznej i zwalczania obrony przeciwlotniczej Eurofighter EK z dostępnymi wariantami uzbrojenia.
(Maciej Hypś, Konflikty.pl)
Głównym efektorem Eurofightera EK mają być pociski przeciwradarowe AGM-88E AARGM – te same, które trafiły na uzbrojenie niemieckich Tornad ECR. Niewykluczone, iż w przyszłości samolot zostanie zintegrowany z europejskimi rozwiązaniami proponowanymi przy okazji koncepcji z 2019 roku oraz makiet Eurofightera EK z lat wcześniejszych, jak na przykład ta powyżej.
Eurofighter EK może stanowić również dobrą kartę przetargową przy zdobywaniu nowych rynków zagranicznych, szczególnie biorąc pod uwagę ambitne plany konsorcjum Eurofighter. Przykładem może być taktyka zastosowana przez Boeinga, producenta Growlerów. Spółka często przy okazji przetargów na nowe myśliwce proponowała komplet wzajemnie uzupełniających się wielozadaniowych Super Hornetów i wyspecjalizowanych EA-18G. Oba samoloty stanowią w zasadzie tę samą platformę, co upraszcza wspólną logistykę i obniża koszty eksploatacji.
Taką propozycję otrzymały między innymi Finlandia i Niemcy, jednak oba państwa zdecydowały się na wybór F-35A. Niemcy postanowili stworzyć własny odpowiednik Growlera. Obecni użytkownicy Eurofightera mogą również pokusić się o przebudowę swoich maszyn do nowej odmiany. Tymczasem niedługo grono użytkowników Typhoonów może powiększyć się o Turcję.

