20 lipca irańskie media poinformowały o trwających testach naziemnych, w tym kołowaniu z dużą prędkością, irańskiego samolotu szkolenia zaawansowanego Kosar. Istnienie tego projektu Teheran ujawnił dopiero w kwietniu bieżącego roku. Model samolotu Irańczycy pokazali na wystawie statycznej podczas salonu lotniczego MAKS 2017 w podmoskiewskim Żukowskim.
Według przedstawicieli Irańskiej Organizacji Przemysłu Lotniczego oblot prototypu zaplanowano wstępnie na trzeci kwartał bieżącego roku. Najbardziej optymistyczny wariant to wykonanie dziewiczego lotu przed końcem września. Dostawy seryjnych Kosarów mają rozpocząć się w ciągu dwóch i pół roku, choć pewnie będzie to termin trudny do dotrzymania. Wejście do służby zaplanowano na 2022 rok.
Kosar (alternatywnie stosowana jest również nazwa Kowsar 88) to dwumiejscowy samolot szkolenia zaawansowanego, który w irańskim lotnictwie wojskowym będzie spełniał również funkcję lekkiego samolotu bojowego. Maksymalna masa startowa tego statku powietrznego to 6180 kilogramów, napędzany jest dwoma silnikami odrzutowymi J90, czyli lokalną kopią amerykańskich General Electric J85.
Irański samolot szkolno-treningowy ma mieć zasięg operacyjny 2200 kilometrów i będzie mógł poruszać się z prędkością maksymalną 1500 kilometrów na godzinę.
Ocenia się, że Kosar to dość wierna kopia tajwańskiego AT-3 Tzu Chung, który zaprojektował Tajwański Ośrodek Rozwoju Przemysłu Lotniczego, współpracując z amerykańskim Northropem. AT-3 oblatano w 1980 roku, produkowano zaś w latach 1984–1990.
Siły powietrzne Islamskiej Republiki Iranu używają różnych samolotów jako maszyn do szkolenia pilotów. Jednym z nich jest Chengdu J-7 (w wersji FT-7). Od 1993 roku irańskie lotnictwo wojskowe używa trzydziestu chińskich samolotów tego typu w wersjach F-7M/FT-7.
Zobacz też: HESA Szafagh. Świt irańskiego przemysłu lotniczego?
(aviationweek.com, flightglobal.com)