Chińskie ministerstwo obrony zdementowało w ubiegłym tygodniu pogłoski o budowie w Szanghaju drugiego lotniskowca. Jednocześnie w wątpliwość podawany jest skład grupy lotniczej Liaoninga

Na konferencji prasowej 27 września, rzecznik chińskiego MON zdementował pogłoski o pracach nad budową pierwszego rodzimego lotniskowca, jakie mają postępować w Szanghaju. Jak poinformował Yang Yujun są to „niedokładne” informacje, a decyzja o budowie kolejnych okrętów zostanie podjęta „z uwzględnieniem stanu gospodarki, potrzeb obrony narodowej oraz po opracowaniu dalszych planów wobec lotniskowców”. Od dłuższego czasu pojawiały się doniesienia o rozpoczęciu w Szanghaju, nawet w 2010 roku, budowy pierwszego rodzimego lotniskowca, który miałby zostać zwodowany do końca bieżącego roku.

W trakcie tego samego wystąpienia Yang Yujun stwierdził, że pokładowy myśliwiec został opracowany całkowicie samodzielnie w Chinach i nie naruszył żadnych praw związanych z własnością intelektualną. Uznawany do tej pory za podstawowy samolot pokładowy dla chińskich lotniskowców J-15 miał zostać opracowany w oparciu o nieukończony prototyp rosyjskiego Su-33. W poprzednich latach pojawiały się nawet doniesienia o rosyjsko-chińskich negocjacjach w sprawie zakupu licencji na produkcję tego samolotu. Jeden z ekspertów posuną się nawet do stwierdzenia, że jeżeli Liaoning nie otrzyma J-15 to w grę wchodzi jedynie J-8 opracowany na bazie MiGa-21. Z kolei ze strony chińskiej pojawiły się informacje o własnym, dwumiejscowym myśliwcu pokładowym.

(en.rian.ru, globaltimes.cn)

US Department of Defence