Ruszyła tegoroczna edycja chińsko rosyjskich ćwiczeń „Hǎishàng liánhé/ Morskoje wzaimodiejstwije”, szerzej znane pod angielską nazwą „Joint Sea”. Tym razem marynarki wojenne obu państw ćwiczą na wodach Morza Południowochińskiego. Manewry potrwają do 19 września.
Łącznie udział w „Hǎishàng liánhé/ Morskoje wzaimodiejstwije 2016” bierze osiemnaście okrętów, w tym podwodne i zaopatrzeniowe, dwadzieścia jeden samolotów i śmigłowców oraz ponad 250 żołnierzy jednostek piechoty morskiej i specjalnych. Trzon rosyjskiego zespołu stanowią niszczyciele Admirał Winogradow (na zdjęciu) i Admirał Tribuc projektu 1155.
Od chwili ogłoszenia w lipcu manewry budziły duże zaniepokojenie państw uwikłanych z Chinami w spory o rozsiane po akwenie archipelagi wysepek, skał i raf. Wypowiedź rzecznika chińskiej marynarki wojennej Liang Yanga tylko pogłębiła obawy przed zamiarami Pekinu. Głównym tematem ćwiczeń jest opanowanie i kontrola wysp przez jednostki piechoty morskiej wyposażone w sprzęt pancerny i wspierane przez siły morskie i powietrzne.
Według obu stron tegoroczna edycja ćwiczeń „Hǎishàng liánhé/ Morskoje wzaimodiejstwije” jest dużo bardziej kompleksowa i bardziej intensywna od poprzednich. W ubiegłym roku Rosjanie i Chińczycy ćwiczyli wspólnie dwa razy, najpierw na Morzu Śródziemnym, a następnie na Morzu Japońskim.
(interaksyon.com, sputniknews.com; fot. U.S. Navy/ Mass Communications Specialist 2nd Class Jason R. Zalasky)