Należący do chińskiej marynarki myśliwiec rozbił się 12 marca na położonej nad Morzem Południowochińskim wyspie Hajnan. Obaj członkowie załogi zginęli.
Na tym kończą się oficjalne informacje o katastrofie. Oprócz śmierci obu lotników chińskie ministerstwo obrony nie poinformowało nawet o typie rozbitego samolotu. Według relacji naocznych świadków maszyna spadła na obszarze powiatu Ledong w terenie zabudowanym, ale na szczęście nikt na ziemi nie odniósł obrażeń.
W związku z konfliktem na Morzu Południowochińskim na Hajnanie poważnie rozbudowano instalacje wojskowe. Według lokalnych mediów na lotnisku w Ledong stacjonują myśliwce J-11B i JH-7A (na zdjęciu). Informacja o dwóch członkach załogi wskazuje na ten drugi typ samolotu. Trwa wyjaśnianie przyczyn katastrofy.
Wypadki lotnicze wydają się prawdziwą plagą chińskich sił zbrojnych. Według nieoficjalnych informacji tylko w ubiegłym roku w katastrofach zginęło co najmniej dwunastu lotników. W roku 2016 za sterami J-10 zginęła kapitan Yu Xu, pierwsza kobieta w Chinach dopuszczona do pilotowania myśliwców. Propaganda ogłosiła ją następnie „męczennikiem rewolucji”.
Oficjalne czynniki obwiniają za katastrofy częste nocne treningi i wady rosyjskich silników. Piloci jednak wskazują nieoficjalnie na wady konstrukcyjne samolotów i wyższe cenienie przez przełożonych maszyn niż życia podwładnych.
Zobacz też: Niejasne okoliczności katastrofy chińskiego Y-8
(news.dwnews.com, shanghai.ist)