Trzy dni temu atomowy lotniskowiec Charles de Gaulle (R91) wpłynął do suchego doku stoczni w Tulonie w południowej Francji. Tym samym zainaugurowano przegląd remontowy i modernizację, po której zakończeniu wydłużeniu ulegnie resurs okrętu. Francuska marynarka wojenna szacuje, że prace stoczniowe potrwają 18 miesięcy. Nadzorowane będą przez specjalistów przedsiębiorstwa DCNS i Marine Nationale.
Zaangażowanych będzie około 160 podmiotów, zaś prace bezpośrednio nad lotniskowcem będą stanowić jedynie 25% ogólnego wysiłku włożonego w jego odnowienie. Długi czas potrzebny na remont wynika z rozmiaru prac i wyeksploatowania jednostki. Charles de Gaulle brał udział w kampanii na Bliskim Wschodzie, z jego pokładu startowały samoloty dokonujące nalotów na islamistów w Iraku i Syrii. W ciągu ostatnich dwóch lat trzykrotnie pełnił służbę w tym rejonie.
Prace podzielone będą na kilka etapów. Najpierw sprawdzona zostanie poprawność działania podstawowych systemów pokładowych lotniskowca. Stoczniowcy przejrzą układ napędowy, łączność radiową, moduły nawigacji satelitarnej i urządzenia obserwacyjne. Okręt otrzyma nowy system zarządzania walką Senit, zmodernizowaną sieć teleinformatyczną i system komunikacji. Mniejsze lub większe zmiany obejmą między innymi radary wczesnego ostrzegania, radary nawigacyjne, czujniki podczerwieni i kamery optoelektroniczne. Sterownia okrętu będzie odnowiona w sposób umożliwiający pomieszczenie systemu zarządzania walką.
Stoczniowcy sprawdzą również stan śrub napędowych wymienionych w latach 2007-2008. Następnie wymienią elementy systemów uzbrojenia i samoobrony. W ostatni etapie modernizacji dokonają inspekcji reaktora atomowego, wymienią paliwo nuklearne, a ponadto dokonają przeglądu hydraulicznych wind lotniczych, katapult i klimatyzacji. Poza tym odnowiony ma być też kambuz.
Lotniskowiec Charles de Gaulle przystosowany będzie do bazowania skrzydła lotniczego, składającego się wyłącznie z samolotów wielozadaniowych Rafale M (zobacz: Ostatnia misja Super Étendardów). Stoczniowcy wykonają również prace bezpośrednio na pasie startowym, w tym dokonają konserwacji sprzętu tam się znajdującego (liny hamujące).
Zobacz też: MV-22B na lotniskowcu Charles de Gaulle
(navaltoday.com)