Wielka Brytania zamówiła dziewięć morskich samolotów patrolowych P-8 Poseidon, jednak nie będą one w stanie w pełni wykorzystać swoich możliwości długiego przebywania w powietrzu. Ich system pobierania paliwa w locie jest niekompatybilny z tym w brytyjskich latających cysternach Voyager.
P-8 używa typowego dla amerykańskich dużych samolotów systemu ze sztywnym przewodem, natomiast Voyagery mają jedynie giętkie przewody do tankowania, które wymagają sondy w samolocie pobierającym paliwo. To sprawia, że Voyagery nie mogą tankować nie tylko P-8, ale także żadnego innego samolotu swojego największego sojusznika – USAF – korzystającego ze sztywnego przewodu.
Rzecznik brytyjskiego ministerstwa obrony powiedział, że P-8 został wybrany, ponieważ zapewnia wypełnianie odpowiednich zadań w wymaganym przez Wielką Brytanię przedziale czasowym. Dysponuje odpowiednią ilością paliwa do wypełniania swoich podstawowych zadań bez konieczności tankowania w powietrzu.
(defense-aerospace.com, fot. Maciej Hypś, konflikty.pl)