Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało wczoraj o przeprowadzeniu kampanii lotniczej nad północnym Irakiem w ramach trwającej od 2014 roku operacji „Shader”. Celem były kryjówki bojowników tak zwanego Państwa Islamskiego w górach Hamrin. Przy tej okazji samoloty wielozadaniowe Typhoon FGR.4 z 903. Ekspedycyjnego Skrzydła Lotniczego z RAF Akrotiri na Cyprze po raz pierwszy w historii służby maszyn tego typu użyły bojowo pocisków manewrujących Storm Shadow.

Kampania rozpoczęła się 10 marca od rozpoznania strefy celu, aby zweryfikować uzyskane od wojsk irackich informacje od bojownika Dai’sz przebywających w kompleksie jaskiń na północny zachód od Irbilu. Po ustaleniu, że w pobliżu nie ma zabudowań cywilnych, podjęto decyzję o ataku. Brytyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że pociski precyzyjnie trafiły w wyznaczone cele. W czasie rozpoznania zlokalizowano jednak kolejne potencjalne cele, wobec czego Typhoony wysłano na dalsze loty bojowe w kolejnych dniach.



11 marca para Typhoonów zniszczyła kolejne dwa cele za pomocą sześciu bomb kierowanych Paveway IV. Kolejne uderzenia nastąpiły w piątek 12 marca i w niedzielę 14 marca. Przeciwko jaskiniom zajmowanym przez Da’isz użyto wówczas odpowiednio ośmiu i sześciu Pavewayów IV. Działania Typhoonów stanowiły bezpośrednie wsparcie lotnicze dla irackie kontrterrorystyczne siły specjalne. Londyn zadbał o to, aby wyraźnie podkreślić w komunikacie, że RAF upewnił się, iż w okolicy celów nie było osób cywilnych.

Podwieszanie Storm Shadowa pod skrzydłem Typhoona.
(Cpl Steve Buckley RAF / UK MoD Crown Copyright 2021)

Na zdjęciach udostępnionych przez RAF widać, że w pierwszym nalocie wzięły udział maszyny o numerach ZK344 i ZK364. Wsparcie zapewniał im – jak zwykle w takich wypadkach – samolot tankowania powietrznego Voyager KC.3.

RAF nie pierwszy raz zaatakował islamistów francusko-brytyjskimi pociskami Storm Shadow. W 2016 roku – również nad Irakiem – użyły ich Tornada GR.4. Maszyny tego typu zakończyły jednak służbę bojową w lutym tamtego roku, zaś 14 marca w bazie Marham zorganizowano pożegnalną defiladę z okazji rozwiązania dwóch ostatnich eskadr.



Typhoony w pełni przejęły zdolności wycofanych Tornad. Użycie bojowe Storm Shadowa można uznać za symboliczne przypieczętowanie tego stanu rzeczy. W ramach programu „Centurion” Typhoony dostosowano do przenoszenia oprócz pocisków manewrujących także pocisków powietrze–powietrze MBDA Meteor i pocisków powietrze–ziemia Brimstone. Te ostatnie po raz pierwszy odpalono z Typhoona w warunkach bojowych w lutym 2019 roku.

Obszar operacyjny nie był Brytyjczykom obcy. Podobne misje wykonywano niespełna rok temu na północny wschód od Bajdżi. Wówczas w atakach na jaskinie Typhoony użyły jedynie Pavewayów IV. Oprócz tego w kwietniu 2016 roku para Typhoonów wspierana przez MQ-9 Reapera zaatakowała wykorzystywane przez Da’isz schrony w rejonie miasta Tuz Churmatu w północno-wschodniej części kraju.

Typhoon FGR.4 kołuje do startu z dwoma pociskami Storm Shadow.
(Cpl Steve Buckley RAF / UK Ministry of Defence 2021)

Przeciwko islamistom pocisków tego typu używali również Francuzi (którzy nadali im oznaczenie SCALP-EG). W sierpniu 2016 roku cztery Rafale’e, cztery Mirage’e 2000D i samolot patrolowy francuskiej marynarki Bréguet Atlantique 2 zaatakowły cele (warsztaty obsługujące ciężki sprzęt) na terytorium Syrii, w prowincji Ar-Rakka. Odpalono wówczas jedenaście z dwunastu pocisków SCALP‑EG, gdyż jeden zepsuł się przed odpaleniem i przenoszący go myśliwiec wrócił z pociskiem do bazy.

Od momentu wejścia Storm Shadowów do służby w 2002 roku użyto bojowo ponad 200 pocisków. Oprócz Brytyjczyków i Francuzów używało ich między innymi lotnictwo Arabii Saudyjskiej w trakcie wojny w Jemenie.



Storm Shadow / SCALP-EG ma masę około 1300 kilogramów (z czego 450 kilogramów to tandemowa głowica bojowa), prędkość około 1000 kilometrów na godzinę i zasięg przekraczający 250 kilometrów, dzięki czemu może być odpalany spoza zasięgu wrogiej obrony przeciwlotniczej (co zalicza go do broni klasy stand‑off). Naprowadzany jest inercyjnie, poprzez nawigację satelitarną i wbudowaną cyfrową mapę terenu. W ostatniej fazie lotu pocisk naprowadza się na cel, używając porównania zapisanego obrazu celu z obrazem faktycznym w podczerwieni.

Do tej pory Storm Shadowy kupiły Arabia Saudyjska, Egipt, Francja, Grecja, Indie, Katar, Wielka Brytania, Włochy i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Ten ostatni kraj zamówił największą partię ze wszystkich użytkowników poza dwoma państwami produkującymi – według niektórych źródeł mogło to być nawet 600 egzemplarzy.

Zobacz też: Mauritius proponuje USA 99‑letnią dzierżawę bazy na Diego Garcia

(gov.uk, janes.com, thedrive.com)

Cpl Steve Buckley RAF / UK Ministry of Defence 2021