Powoli zbliża się moment zawarcia pierwszego kontraktu eksportowego na pociski manewrujące BrahMos. Sekretarz obrony Filipin, Delfin Lorenzana, zapowiedział podpisanie umowy na pierwszą połowę przyszłego roku.

Wszelkie informacje pozostają bardzo ogólnikowe. Nie wiadomo, ile Filipiny chcą wydać na kupno BrahMosów ani ile pocisków zamierzają pozyskać. Lorenzana wspomniał jedynie o dwóch bateriach, nie opisał jednak ich składu. Philippine News Agency sugeruje, że komponent bojowy baterii mogą tworzyć trzy mobilne wyrzutnie, każda z dwoma lub trzema pociskami.

Kupno BrahMosów jest elementem przewidzianego na lata 2018–2022 programu modernizacji sił zbrojnych „Horyzont 2”. Informacje o możliwości zakupu rosyjsko-indyjskich pocisków pojawiły się w październiku tego roku. W tym samym miesiącu w ramach filipińskiego pułku artylerii powołano pierwszą baterię nadbrzeżną. Zadaniem jednostki jest opracowanie programu szkolenia dla przyszłej obsługi pocisków.

Również w październiku grupa filipińskich oficerów była goszczona na pokładzie indyjskiej fregaty Sahyadri typu Shivalik, gdzie mogli zapoznać się bliżej z BrahMosami.

Przeniesienie chińskiego lotniskowca Shandong na Morze Południowochińskie może jedynie zdopingować państwa regionu do pozyskania pocisków przeciwokrętowych. Zainteresowanie BrahMosami wykazują również Wietnam i Tajlandia. Filipińczycy zwracają również uwagę, że zdolność BrahMosów do atakowania celów naziemnych pozwala budować w oparciu o nie potencjał odstraszania.

Zobacz też: Bał rozlokowany 70 kilometrów od norweskiej wsi Vardø

(pna.gov.ph)

Hemantphoto79, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported