Białoruskie 140. Zakłady Remontowe przedstawiły propozycję modernizacji czołgów T-55, które mimo wieku nadal służą w siłach zbrojnych wielu państw. Nie ulega wątpliwości, że są przestarzałe i wymagają istotnych ulepszeń, aby móc przynajmniej w teorii mierzyć się z nowszymi czołgami. Propozycje modernizacji Białorusini prawdopodobnie będą kierować do biedniejszych, użytkowników T-55, zwłaszcza afrykańskich, ale nie tylko (zobacz też: Rosja zmodernizuje peruwiańskie T-55?).

Przedsiębiorstwo oferuje wymianę silnika W-55 o mocy 580 koni mechanicznych na W-55U, który cechuje się mocą 620 koni mechanicznych. Instalacja nowej jednostki napędowej zwiększy zdolności manewrowania czołgiem i jego maksymalną prędkość z 48 do 54 kilometrów na godzinę.

140. Zakłady Remontowe zakładają również ulepszenie zdolności defensywnych poprzez możliwość montażu kostek pancerza reaktywnego. Według materiałów spółki integracja tego rodzaju pancerza półtorakrotnie zwiększy ochronę pojazdu przed pociskami odpalanymi z granatników przeciwpancernych i kierowanymi pociskami przeciwpancernymi. Istnieje również możliwość instalacji fartuchów bocznych wyposażonych kostki pancerza reaktywnego, aby chronić pancerz boków kadłuba przed pociskami kumulacyjnymi.

Poza tym Białorusini chcą zamontować osiem wyrzutni granatów dymnych Tucza 902B o zasięgu miotania do 300 metrów. Według informacji przekazywanych przez przedsiębiorstwo zastosowanie wyrzutni zmniejszy straty pojazdów o 1,4–1,7 raza. Radiostację R-123 można zastąpić nowszą konstrukcją: R-173. Dzięki temu poprawie ma ulec przesyłanie i odbieranie sygnałów, a także ich jakość. Uzbrojenie główne – armata D-10T2G kalibru 100 milimetrów – pozostanie niezmienione, ale wyposaży się je w osłonę termiczną i wzmocni tuleją.

Zobacz też: Białoruska modyfikacja T-72

(armyrecognition.com)

DoD via Wikimedia Commons