Dyrektoriat Generalny Zakupów Obronnościowych Bangladeszu rozpisała przetarg na osiem fabrycznie nowych myśliwców wielozadaniowych dla tamtejszych wojsk lotniczych. W warunkach przetargu zapisano także opcję na kolejne cztery egzemplarze. Pierwsza ósemka ma być dostarczona w dwóch partiach po cztery, w odstępie nie większym niż dwa lata. Decyzja odnośnie do wybranego typu spodziewana jest w tym roku.

Siły powietrzne Bangladeszu – Bangladesh Biman Bahini – szykują się do zakrojonej na dużą skalę modernizacji. Wycofana zostanie część z ponad trzydziestu myśliwców Chengdu F-7, a także wszystkie samoloty uderzeniowe Nanchang A-5C-III (które według niektórych źródeł już zdążyły zakończyć po cichu służbę liniową).

Nowy myśliwiec ma być koniecznie maszyną dwusilnikową. Poza tym ma dysponować ośmioma lub więcej punktami podwieszeń i być w stanie zabrać co najmniej 5000 kilogramów uzbrojenia. Wymagane jest również wyposażenie w radiolokator z anteną z elektronicznym skanowaniem fazowym (AESA), celownik nahełmowy, wyświetlacze wielofunkcyjne w kabinie oraz system obserwacji i śledzenia w podczerwieni (IRST).

Odgórnie ustaleni faworyci

Takie sformułowanie warunków przetargu jest równoznaczne z interesującym zawężeniem grona potencjalnych kandydatów. Dowódcy Bangladesh Biman Bahini najwyraźniej nie są zainteresowani konstrukcjami takimi jak chińsko-pakistański JF-17 czy szwedzki JAS 39 Gripen, tradycyjnie proponowanymi mniej zamożnym państwom – dotyczy to zwłaszcza JF-17 (zobacz też: Mjanma chce produkować JF-17 na licencji).

bangladesz przetarg na myśliwce

Bangladeski Nanchang A-5
(fot. Faisal Akram, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic)

Nie ma wątpliwości, że w przetargu faworyzowana jest rosyjska Objedinionnaja awiastroitielnaja korporacyja. Może ona zaproponować Dhace szeroki wachlarz myśliwców dwusilnikowych: Su-35, Su-30SM czy MiG-35. Bangladesz od kilku lat prowadzi konsekwentną rusyfikację swoich wojsk lotniczych (zobacz też: Bangladesz odebrał rosyjskie śmigłowce). W ciągu ostatnich kilkunastu lat kupiono osiem myśliwców MiG-29 i szesnaście Jaków-130.

Wybór MiG-a-35 pozwoliłby z pewnością na obniżenie kosztów bieżącej obsługi ze względu na bardzo bliskie pokrewieństwo konstrukcji z MiG-iem-29. Zakup samych maszyn również byłby tańszy. Producent deklaruje, że chce utrzymać cenę „trzydziestki piątki” w okolicach 50 milionów dolarów amerykańskich.

Zobacz też: Bangladesz rozpisał przetarg na śmigłowce morskie

(quwa.org, janes.com)

Faisal Akram, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic