Firmy BAE Systems i Renishaw podpisały umowę o współpracy na rzecz rozwoju zdolności wytwarzania przyrostowego (znanego również jako druk 3D) dla sektora obronnego i lotniczego. Celem jest poprawienie wydajności, zmniejszenie kosztów i przyspieszenie procesu produkcji samolotów bojowych w przyszłości. Podpisane memorandum określa zakres prac obu firm i umożliwia również prowadzenie wspólnych badan i prac rozwojowych.

W fabryce BAE Systems w Samlesbury znajduje się już kilka maszyn do druku 3D firmy Renishaw. Stanowią one część specjalistycznego Centrum Rozwoju Nowych Produktów i Procesów, o powierzchni 1000 metrów kwadratowych, gdzie badane i testowane pod względem zastosowania w projektowaniu i produkcji statków powietrznych są najnowsze technologie i procesy, takie jak wytwarzanie przyrostowe i wirtualna rzeczywistość.

BAE Systems rozpoczęło badania nad technikami wytwarzania przyrostowego ponad dwie dekady temu. Obecnie wykorzystuje tę technologię do produkcji komponentów dla samolotów wielozadaniowych Typhoon. Jest ona również stosowana w szybkiej produkcji prototypów nowych podzespołów w ramach prac przygotowawczych do produkcji Tempesta – samolotu bojowego następnej generacji.

– Wytwarzanie przyrostowe zapewnia i będzie zapewniać znaczące korzyści naszemu sektorowi – twierdzi Andy Schofield, dyrektor BAE Systems do spraw strategii i technologii produkcji i materiałów. – Renishaw jest światowym liderem w tych technologiach i jesteśmy pod wrażeniem jakości części produkowanych przy pomocy maszyn tej firmy. Nasza umowa pozwala otworzyć się na głębszą współpracę oraz dzielenie się pomysłami i wiedzą. W środowisku szybko rozwijających się technologii i ograniczonych budżetów współpraca i innowacje są absolutnie niezbędne, aby utrzymać najnowocześniejsze zdolności. Jestem zadowolony z potencjału tego partnerstwa.

Zobacz też: Lockheed pracuje nad sztuczną inteligencją drukarek 3D

(Informacja prasowa)

Copyright Eurofighter / Geoffrey Lee