Australijski minister obrony Christopher Pyne ogłosił zamiar zakupu dronów bojowo-rozpoznawczych MQ-9 Reaper. Jest to początek ambitnych planów zwiększonego wykorzystania platform bezzałogowych przez siły zbrojne Australii.
W grę wchodzi zakup od dwunastu do szesnastu MQ-9, kosztujących około 23 milionów dolarów za sztukę. Całościowy koszt programu wraz z zakupem części zamiennych, uzbrojenia, budową zaplecza szkoleniowego i logistycznego szacowany jest na 400 milionów dolarów.
Wśród zadań stawianych przed australijskimi Reaperami pojawiają się przede wszystkim rozpoznanie i wsparcie bezpośrednie. Słychać także głosy o konieczności przystosowania MQ-9 do współdziałania ze śmigłowcami. Może to oznaczać pionierskie prace nad współpracą między Reaperami a śmigłowcami bojowymi Eurocopter Tiger. Jeszcze ciekawsze są doniesienia na temat ewentualności pojawienia się bezzałogowych skrzydłowych australijskich myśliwców F-35A.
Zobacz też: Australia kupuje Tritony
(smh.com.au)