Prezydent Francji Emmanuel Macron i składający wizytę w Paryżu prezydent Argentyny Mauricio Macri ogłosili 26 stycznia zawarcie porozumienia w sprawie zakupu przez Buenos Aires samolotów Dassault Super Étendard Modernisé z nadwyżek sprzętowych francuskich sił zbrojnych. Argentyna otrzyma pięć maszyn za (według różnych źródeł) 12–14 milionów euro.
Transakcja obejmuje także dziesięć silników Snecma ATAR 8K-50, pakiet części zamiennych i symulator lotu. Terminu dostawy nie ujawniono (i być może jeszcze nie został ustalony).
Supery Étendardy są – obok Harrierów – ikoną lotniczej części wojny falklandzkiej, w której zatopiły niszczyciel HMS Sheffield i transportowiec Atlantic Conveyor. Dziesięć egzemplarzy formalnie pozostających w służbie Comando de la Aviación Naval jest jednak niezdolnych do lotu. Poza stanem technicznym Super Étendardy w zmodernizowanej wersji SEM 5 mają w porównaniu ze starymi argentyńskimi maszynami dużo większy potencjał bojowy dzięki możliwości użycia zasobnika celowniczego Damocles i przenoszenia bomb kierowanych laserowo oraz systemowi łączności Saturn Have Quick.
Buenos Aires po raz pierwszy wykazało zainteresowanie używanymi Super Étendardami pod koniec 2015 roku, mniej więcej wtedy, kiedy szykowały się one do swoich ostatnich lotów bojowych w barwach francuskiej marynarki wojennej. Mówiło się wówczas o sześciu egzemplarzach. Sprawa nabrała tempa wiosną ubiegłego roku (zobacz: Argentyna: Wielki powrót Super Étendardów).
(opex360.com, clarin.com)