Metin Kalkavan, prezes tureckiej Izby Handlowej, stwierdził w wywiadzie dla agencji informacyjnej Anadolu, że konstrukcja pierwszego wielozadaniowego okrętu desantowego dla tureckiej marynarki wojennej uległa przyspieszeniu. Jego wypowiedź sugeruje kolejne skrócenie terminu przekazania TCG Anadolu (L 408) do prób akceptacyjnych. W maju 2016 roku prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan powiedział, że okręt zostanie przekazany do testów państwowych w ciągu czterech lat, a nie – jak pierwotnie planowano – za pięć i pół roku.

– Turcja będzie dziesiątym krajem, który będzie dysponował okrętem tego typu – powiedział Kalkavan. – Jest tylko pięciu lub sześciu producentów takich okrętów na świecie. Anadolu wzmocni zdolności operacyjne tureckiej marynarki wojennej.

Warto przypomnieć, że stępkę pod budowę Anadolu położono w stoczni Sedef Gemi İnşaatı w Tuzli, miasteczku na przedmieściach Stambułu, niespełna półtora miesiąca temu. Kalkavan sugeruje, że budowa bloków kadłuba okrętu jest już prawie na ukończeniu. Prace mają odbywać się w niespotykanym tempie. Niezwłocznie dojdzie do łączenia bloków kadłuba, a potem Anadolu będzie wyposażany w systemy okrętowe. Do lutego 2019 roku mają zakończyć się wszystkie wymienione prace i dojdzie do wodowania jednostki.

Konstrukcja jest oparta na projekcie Juana Carlosa I (na zdjęciu), największego okrętu Armada Española, pełniącego w niej funkcję okrętu desantowego i lekkiego lotniskowca. W niespełna 70% ma być to okręt wybudowany, wyposażony i uzbrojony siłami lokalnego przemysłu obronnego.

Zobacz też: Turcja pozyska pojazdy desantowe dla Anadolu

(hurriyetdailynews.com, aa.com.tr)

José Luis Porta, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported