Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie trzy radary do wykrywania ostrzału moździerzowego. Pomoże to wojskom rządowym w walce z separatystami. Radary zostały dostarczone do Kijowa samolotem C-17, który towarzyszył wiceprezydentowi Joe Bidenowi w jego niedawnej wizycie na Ukrainie. W ciągu kilku najbliższych tygodni ma zostać dostarczonych dwadzieścia takich radarów, a w połowie grudnia zostanie przeprowadzone szkolenie ukraińskich żołnierzy.

Radary mogą wykrywać nadlatujące pociski moździerzowe oraz na podstawie ich trajektorii lotu określać miejsce ich wystrzelenia. Co za tym idzie mogą na te miejsca naprowadzać własną artylerię. Rzecznik Pentagonu pułkownik Steven Warren powiedział, że to od Ukraińców będzie zależało jak wykorzystają ten sprzęt.

Prezydent Barack Obama wykluczył na razie możliwość dostarczania Ukraińcom broni i amunicji, ale zezwolił na dostawy wyposażenia nieśmiercionośnego takiego jak: radary, środki łączności, żywność, kamizelki kuloodporne czy gogle noktowizyjne. Jednak w czasie ostatniego posiedzenia komisji spraw zagranicznych amerykańskiego senatu dyskutowano także możliwość dostarczania „defensywnej broni”.

(defencetalk.com)