Najciekawszą informacją wczorajszego wieczora była ta o możliwym trafieniu rosyjskiej fregaty Admirał Makarow pociskiem przeciwokrętowym Neptun. Jest to okręt wprawdzie dużo mniejszy od krążownika Moskwa, ale też dużo nowocześniejszy (rozpoczął próby morskie w kwietniu 2016 roku). A o ile Moskwa uczestniczyła w działaniach ofensywnych przeciwko Ukrainie jedynie podczas zdobywania Wyspy Węży, o tyle Makarow prawdopodobnie był jednym z okrętów odpalających pociski manewrujące Kalibr przeciwko celom w południowej i zachodniej Ukrainie.

Na razie brakuje jednak potwierdzenia ze źródeł oficjalnych. Informację podają tylko ukraińskie media, nie potwierdzają jej źródła oficjalne. Jedyną namiastką oficjalnego potwierdzenia jest najnowsze podsumowanie strat rosyjskich opublikowane przez ukraiński sztab generalny. Liczba zniszczonych rosyjskich okrętów wzrosła tam o jeden.

Sytuację rozjaśniłoby potwierdzenie ze źródeł niezależnych, na przykład z europejskich satelitów Sentinel-1, które wykonują obrazowanie ziemi za pomocą radarów z syntetyczną aperturą. Oczywiście możliwe jest, że Makarow istotnie przebywał w pobliżu Wyspy Węży, tam został trafiony pociskiem systemu Neptun, ale doznał minimalnych uszkodzeń i wycofał się w kierunku Sewastopola. Niemniej fregaty projektu 11356R Buriewiestnik są o dwie trzecie mniejsze od krążowników projektu 1164 Atłant. Jeśli na Moskwę wystarczyły dwa Neptuny, na Makarowa powinien wystarczyć jeden, pod warunkiem że trafił w podobnie newralgiczną część kadłuba.


02.35: Na kanale Reverse Side of the Medal na Telegramie, używanym przez pracowników Grupy Wagnera, pojawiły się przewidywania, że bez mobilizacji i skierowania do walki 600–800 tysięcy ludzi Rosja tę wojnę przegra.

I na tym kończymy. Sprawę Makarowa wciąż uważamy za nierozstrzygniętą, ale z mocnym wskazaniem na brak zatopienia. Dobranoc i do jutra.

01.47: W najnowszej analizie ISW autorzy przewidują, że w ciągu kilku dni Rosjanie zostaną odepchnięci od Charkowa poza donośność artylerii lufowej. Ponadto „zdolność (i gotowość) wojska ukraińskiego, aby skoncentrować w Charkowie siły niezbędne do przeprowadzenia tej operacji wskazuje, że Ukraińcy są pewni, iż zdołają odeprzeć trwające rosyjskie ataki [w Donbasie] siłami już obecnymi w tym regionie”. Jeśli to spostrzeżenie jest słuszne – możliwe przecież, że widzimy skutek problemów z logistyką i transportem, a nie „zdolności i gotowości” – jest to wyjątkowo dobra wiadomość.

01.30: Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie do tej pory 209 tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej kalibru 155 milimetrów.

00.45: Hiszpański sąd 5 maja zwolnił z aresztu ukraińskiego blogera Anatolija Szarija, oskarżanego w Ukrainie o zdradę stanu. Zastosowano środek zabezpieczający w postaci zdania paszportu i ograniczenia możliwości podróżowania. Postannowienia te będą obowiązywać czterdzieści dni, w tym czasie Kijów musi złożyć wniosek o ekstradycję.

00.40: Znów duży pożar pod Kurskiem.

00.35: Wołodymyr Zełenski apeluje do ludności o przestrzeganie zasad godziny policyjnej i respektowanie alarmów lotniczych. Ukraina spodziewa się, że najeźdźcy uczczą rocznicę zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej zmasowanymi uderzeniami na miasta w dniach 8 i 9 maja.

00.10: Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz przygotowuje nas na rozczarowanie – sugeruje, że Makarow nie zatonął ani nawet nie został trafiony, ale jednocześnie przyznaje, iż może jednak został, i każe czekać i się przekonać. Ech, ci politycy…

00.05: Bardzo ciekawe nagranie wykonane z drona Orłan-10 – ostrzał komponentów ukraińskiego systemu przeciwlotniczego S-300 przez wyrzutnię (lub wyrzutnie) BM-30 Smiercz używające pocisków z głowicami kasetowymi.

23.41: Jak informuje charkowska prokuratura obwodowa, 4 maja rosyjscy żołnierze otworzyli ogień do kolumny samochodów cywilnych z uchodźcami w pobliżu Starego Sałtiwa. We wrakach sześciu samochodów znaleziono zwłoki czterech osób.

23.25: Włoska Guardia di Finanza (policja gospodarcza) aresztowała jacht Scheherazade (IMO 9809980), należący prawdopodobnie do Władimira Putina.

23.03: Lotem błyskawicy po Internecie rozniosła się informacja o wycieku rzekomego raportu o stanie technicznym zatopionego krążownika rakietowego Moskwa. Według informacji, które opublikowano na dwa tygodnie przed rozpoczęciem wojny, flagowy okręt Floty Czarnomorskiej był pozbawiony zdecydowanej większości potencjału bojowego na skutek awarii. Wśród szeregu usterek wskazano między innymi niewłaściwie funkcjonujący zestaw przeciwlotniczy Osa-M, które w momencie ataku 14 kwietnia nie był aktywny. Słabość okrętu nie ujmuje skali sukcesu Ukraińców, a jedynie obnaża skalę nieprawidłowości marynarki wojennej Federacji Rosyjskiej, która nie była w stanie utrzymać w gotowości okrętu w przeddzień planowanej inwazji. Sam wyciek dodatkowo rodzi wiele wątpliwości co do skuteczności pracy rosyjskich służb kontrwywiadowczych.

22.14: Według niepotwierdzonych informacji trwa dostawa dwunastu artyleryjskich systemów rakietowych M270 MLRS dla Ukrainy z zasobów tureckich wojsk lądowych. Pakiet ma obejmować również 120 taktycznych pocisków balistycznych MGM-140B Block IA ATACMS. Informacje o M270 w ukraińskiej służbie pojawiają się już od kilku tygodni, do tej pory nie zostały jednak zweryfikowane i sprawiają wrażenie celowej dezinformacji.

22.09: Klaruje się sprawa dostaw haubic samobieżnych PzH 2000. Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht poinformowała dzisiaj, że Ukraina ma otrzymać na początek dwanaście sztuk: siedem z Niemiec i pięć z Holandii. Szkolenie ukraińskich artylerzystów w Niemczech ma rozpocząć się już w przyszłym tygodniu i potrwa czterdzieści dni. Zwykle szkolenie załóg haubic samobieżnych Bundeswehry zajmuje do pięciu miesięcy.

Liczba zapowiedzianych PzH 2000 nie robi wrażenia, zwłaszcza w porównaniu z dostawami amerykańskimi, ale grosz do grosza. Do tego dżin niemieckiego przemysłu zbrojeniowego nie został jeszcze wypuszczony z butelki. Krauss-Maffei Wegmann ogłosił, że jest w stanie wyprodukować czołgi Leopard 2 i bojowe wozy piechoty Puma dla trzech dywizji Heer w ciągu mniej niż dwóch lat.

20.31: Rosyjscy najeźdźcy pochwalili się znalezionym wypalonym modułem napędowym Brimstone’a. Pociski rakietowe tego typu zostały dostarczone Ukrainie przez Wielką Brytanię jeszcze w kwietniu. W oryginalnej konfiguracji Brimstone’y przenoszone są przez samoloty i bezzałogowe statki powietrzne oraz pozwalają razić cele na dystansie do 25 kilometrów. Tu mamy do czynienia z wersją odpalaną z wyrzutni lądowej, ale zagadką jest – z jakiej dokładnie. W 2019 roku koncern MBDA zrealizował pierwsze próbne strzelania pocisków Brimstone 3 na poligonie Vidsel w Szwecji. Brimstone’y są oferowane polskim siłom zbrojnym w ramach programu Ottokar-Brzoza.

20.26: Pentagon nie potwierdza informacji o porażeniu Admirała Makarowa pociskiem przeciwokrętowym. Wręcz przeciwnie: jego rzecznik, John Kirby, mówi, że nie udało się odnaleźć żadnych dowodów.

20.19: Wojna przyspiesza wdrażanie nowych typów uzbrojenia, nawet jeżeli chodzi o ilości homeopatyczne. Prawdopodobnie najświeższym przypadkiem tej reguły jest ukraińska haubica samobieżna 2S22 Bohdana. W Internecie pojawiło się nagranie z rzekomo pierwszego wykorzystania tego wozu w boju.

Bohdana to kolejna „strzelająca ciężarówka”, nad którą prace ruszyły w wyniku doświadczeń walk w Donbasie w latach 2014-2015. Prototyp publicznie pokazano w roku 2018 podczas defilady z okazji ukraińskiego dnia niepodległości, jednak testy poligonowe zaczęły się dopiero w październiku ubiegłego roku. Według profilu Ukraine Weapons Tracker prototyp opracowany przez Ukrajinśką Bronetechnikę i Kramatorśkyj zawod ważkoho werstatobuduwannia o mało nie został zniszczony na początku wojny, aby nie wpadł w ręce wroga. Gdy jednak udało się powstrzymać postępy Rosjan, Bohdanę miano wprowadzić do akcji. Nie wiadomo, czy oprócz prototypu istnieją inne egzemplarze.

2S22 mają zastąpić poradzieckie jeszcze haubice ciągnione i samobieżne 2A36 Giacynt-B, 2S5 Giacynt-S, 2A65 Msta-B i 2S19 Msta-S. I tutaj zaczyna się ciekawostka, bowiem Bohdana to działo kalibru 155 milimetrów. Taki wybór był pokłosiem decyzji dowództwa ukraińskich wojsk lądowych o przejściu w artylerii na kaliber NATO-wski i stopniowej rezygnacji z amunicji rosyjskiej. Wojna przyspieszyła ten proces, zapasy pocisków kalibrów 122 i 152 milimetrów są zużywane, a państwa NATO dostarczają coraz więcej dział i amunicji w „swoim” kalibrze.

19.17: W tymże raporcie podano również taką ciekawą informację: „Obecnie w Republice Białoruś pozostają jednostki sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej obejmujące maksymalnie osiem wyrzutni rakiet operacyjno-taktycznych systemu Iskander-M oraz do sześciu samolotów różnych wersji, które mogą brać udział w atakach lotniczych i rakietowych w Ukrainie”.

19.12: Popołudniowy raport sytuacyjny ukraińskiego GenSztabu podaje, że siły ukraińskie wyzwoliły pięć wsi: Ołeksandriwka, Fedoriwka, Ukrajinka, Szestakowo i Peremoha (po naszemu: zwycięstwo). Wszystkie one leżą przy drodze T2104, co oznacza, że prawdopodobnie cała ta oś aż do Starego Sałtiwu i Dońca jest wolna od Rosjan.

Potwierdzono również, że najeźdźcy próbowali opanować Wojewodiwkę, co dowodzi prawdziwości opisywanych niżej doniesień o natarciu skierowanym pomiędzy Rubiżne a Siewierodonieck.

18.55: Łyman dziś po południu. Zniszczony dom przy Prospekcie Tierieszkowej w południowej części miasta.

18.46: Ukraiński wiceminister infrastruktury Igor Waśkow powiedział, że w portach morskich Ukrainy uwięzionych jest blisko siedemdziesiąt statków. Najgorsza sytuacja jest w porcie mariupolskim, gdyż tam załogi nie mogą być ewakuowane drogą lądową. W Mariupolu stoi obecnie sześć statków pod obcymi banderami, z czego niektóre są uszkodzone.

18.39: Według danych biura wysokiego komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka w okresie od 24 lutego do 4 maja wskutek napaści Rosji na Ukrainę zginęło 3280 cywilów (w tym 231 dzieci), a 3451 zostało rannych (w tym 328 dzieci). Są to jednak tylko ofiary potwierdzone i udokumentowane. Rzeczywista liczba jest z pewnością większa. Przede wszystkim nie ma żadnych wiarygodnych danych co do ofiar cywilnych bitwy o Mariupol.

18.10: Szef siewierodonieckiej administracji wojskowo-cywilnej Ołeksandr Striuk mówi, że miasto jest częściowo otoczone przez Rosjan i trwają walki na jego obrzeżach. W stutysięcznym przed wojną mieście pozostaje obecnie około 15 tysięcy mieszkańców, którzy w większości odmawiają ewakuacji.

18.05: Władze ukraińskie ostrzegają o wysokim zagrożeniu ostrzałem artyleryjskim i uderzeniami lotniczymi nocą z 8 na 9 maja. Z braku laku Kreml może wydać rozkaz, aby wymłócić ukraińskie miasta i przedstawić to ludności jako „sukces”.

17.28: Trwają również walki wokół Łymanu. Znaczna część miejscowości wciąż jest w rękach ukraińskich. W miarę trwania bitwy coraz więcej pocisków uderza w bloki mieszkalne.

17.11: Służba wywiadowcza ukraińskiego ministerstwa obrony informuje, że Ukraińcy deportowani z terytoriów okupowanych zmuszani są do przyjmowania obywatelstwa tak zwanych republik ludowych. W razie odmowy grożą im represje. Co gorsza, jako że wcześniej stracili cały dobytek, odmowa pociąga za sobą odcięcie dostępu do wypłat (w rublach, ale jednak), a tym samym głód i brak choćby szczątkowej opieki lekarskiej.

16.58: Pomimo uzgodnionego zawieszenia broni Rosjanie ostrzelali pojazdy mające ewakuować cywilów z kombinatu Azowstali. Wskutek ostrzału zginął jeden ukraiński żołnierz, a sześciu zostało rannych.

16.45: Napływają informacje o rosyjskiej próbie manewru oskrzydlającego Rubiżne pomiędzy tym miastem a Siewierodonieckiem. Jeśliby im się udało, Rubiżne zostałoby odcięte, ale nie okrążone, gdyż Ukraińcy wciąż mogliby utrzymywać bezpośrednią komunikację przez koryto Dońca.

16.19: Uwaga na dezinformację, zarówno celową, jak i wynikającą z niewiedzy. Stare zdjęcia dymu wznoszącego się nad widnokręgiem są prezentowane jako zdjęcia płonącego Admirała Makarowa.

16.03: Andriej Turczak, szef partii Jedinaja Rossija, stanowiącej zaplecze Putina w Dumie Państwowej, przyjechał do okupowanego Chersonia i oświadczył, że Rosja zostanie tam na zawsze.



15.47: Ukraińcy opublikowali nagranie ze swojego drugiego ataku na Wyspę Węży. Udało im się zniszczyć system przeciwlotniczy Tor (dziwacznie ustawiony, przecież ten budynek zakrywa połowę pola widzenia stacji radiolokacyjnej). Krążą pogłoski, że właśnie dlatego w pobliże wyspy miał przejść Admirał Makarow – aby zapewniać garnizonowi obronę przeciwlotniczą do czasu sprowadzenia kolejnych zestawów lądowych. Fregaty tego typu mogą przenosić do dwudziestu czterech pocisków 9M317M systemu Sztil-1.

15.39: Trwają walki pod Jasynuwatą. Miejscowość ta jest w istocie północnym przedmieściem Doniecka i Makiejewki, znajduje się tam duża stacja rozrządowa.

15.35: Służba Bezpieczeństwa schwytała w obwodzie charkowskim jedenastu snajperów, członków 115. Pułku sił zbrojnych samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Ludzie ci ostrzeliwali pozycje wojsk ukraińskich, ale zaangażowanie SBU sugeruje, że działali oni na ukraińskich tyłach.

15.30: Ukraińskie media informowały też o akcji ratunkowej prowadzonej jakoby przez Rosjan w pobliżu Wyspy Węży jakoby z udziałem śmigłowców i innych okrętów. Tu także brakuje jednoznacznych dowodów. Na tę chwilę informację o zatopieniu Makarowa klasyfikujemy jako „mało prawdopodobna”, natomiast o jego uszkodzeniu – jako „możliwa”.

Ad Meskens, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International