4 francuskich żołnierzy zostało zabitych, a 8 dalszych zranionych przez człowieka noszącego mundur afgańskiej armii. Prezydent Sarkozy nakazał wstrzymanie wszelkich operacji bojowych, szkoleniowych i pomocniczych.

W strzelaninie, do której doszło w piątek około 8 rano czasu lokalnego na terenie bazy Tagab, rannych zostało jeszcze 8 Afgańczyków. Do szpitala trafił ciężko ranny kapitan dowodzący francuskim oddziałem. Nie jest to pierwszy taki wypadek francuskiego kontyngentu w ostatnich dniach; 29 grudnia w trakcie zapewniania wsparcia oddziałom armii afgańskiej zginęło 2 żołnierzy Legii Cudzoziemskiej. Sprawcą był także afgański żołnierz.

Prowincja Kapisa, w której stacjonuje francuski kontyngent jest bardzo silnie infiltrowana przez talibów.
Prezydent Sarkozy poza wstrzymaniem wszelkich operacji oświadczył także, że rozważa wycofanie francuskich oddziałów z Afganistanu.
Od początku interwencji w Afganistanie zginęło 82 francuskich żołnierzy.

(www.lefigaro.fr)