Można pokusić się o stwierdzenie, że o tegorocznych kieleckich targach przemysłu zbrojeniowego powiedziano już wszystko. Być może, my jednak wciąż nie wspomnieliśmy o kilku bardzo ważnych sprawach. Odbyły się znaczące premiery, zwłaszcza bwp Borsuk, propozycji modernizacji pojazdu rozpoznawczego BWR-1S czy polskich czołgów.
Głośnym echem odbiło się podpisanie umowy na zakup ponad 53 tysięcy karabinków Grot dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się także Zintegrowany System Przenoszenia Uzbrojenia i Wyposażenia Dromader w kamuflażu Mapa. Pojawiły się też bezpilotowce Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych i WB Group, polskich potentatów w tym zakresie. To wszystko teraz przed nami w ostatniej już części naszego sprawozdania z największych w Europie Środkowo-Wschodniej targów przemysłu obronnego.
Jednym z elementów od lat świadczących o tym, że zwiedzający znalazł się na MSPO, jest wielozadaniowych pojazd Tur V, jak zawsze stojący w towarzystwie Hipopotama, który tylko rdzewieje. AMZ Kutno tym razem zdecydowało się pokazać Tura V w nieznacznie zmienionej formie. Uzbrojono go w zdalnie sterowany moduł ZSMU-1276 w wersji A3 z karabinem maszynowym WKM-Bm kalibru 12,7 milimetra, który dostarczyły Zakłady Mechaniczne Tarnów. Ochrona balistyczna kształtuje się na poziomie 3 według STANAG 4569, a przeciwminowej – na poziomie 3a. W nowym Turze V zmieniono stary silnik na Iveco N60 ENT C Euro 3 o mocy 280 koni mechanicznych, maksymalnym momencie obrotowym 1000 niutonometrów. Sprzężony jest z automatyczną skrzynią biegów Allison 3000SP z sześcioma biegami do przodu i jednym do tyłu. Pojazd może jechać z maksymalną prędkością 110 kilometrów na godzinę po drogach utwardzonych. Na pełnym baku paliwa jest stanie pokonać ponad 600 kilometrów na drodze i 400 kilometrów po bezdrożach. Może być transportowany koleją czy też za pomocą statków powietrznych.
Most towarzyszący na podwoziu samochodowym MS-20 Daglezja skonstruowano w celu przewożenia i układania przęsła PM-20 na przeszkodzie wodnej lub terenowej o szerokości 20 metrów. Dzięki temu ma być możliwe szybkie i bezpieczne pokonywanie naturalnych i sztucznych przeszkód terenowych przez żołnierzy i wszystkie rodzaje pojazdów. Producent wskazuje, że MS-20 to jedyny tego typu most wyposażony w modułowe przęsło mostowe z automatycznie rozsuwanymi wypełnieniami międzykoleinowymi. Dopuszczony jest do poruszania się po drogach publicznych bez konwoju z prędkością do 80 kilometrów na godzinę. Zaprojektowano go tak, żeby w czasie transportu jego szerokość wynosiła 3 metry, zaś w położeniu roboczym – 4 metry. Masa pojazdu wraz z kabiną opancerzoną i załogą (dwóch żołnierzy) to ponad 49 ton. Długość mostu z przęsłem rozłożonym wynosi 42 metry.
WZT-3 służy do ewakuacji i wsparcia pododdziałów czołgowych wyposażonych w czołgi PT-91. Wyposażony jest w lemiesz do prac ziemnych, wyciągarkę i żuraw do podnoszenia ciężkich przedmiotów. Uzbrojenie do samoobrony stanowi wielkokalibrowy karabin maszynowy NSWT kalibru 12,7 milimetra i dwanaście wyrzutni granatów dymnych. Największym problemem jest to, że WZT-3 nie są zdolne do współpracy ze zmodernizowanymi Leopardami 2PL. Dlatego też 14 lipca Inspektorat Uzbrojenia przystąpił do analizy rynku w sprawie nabycia nowych wozów zabezpieczenia technicznego.
Bergepanzer 2 ma podobne zastosowanie do WZT-3, ale również nie spełnia pożądanych wymagań w zakresie współpracy ze zmodernizowanymi Leopardami 2PL. Żuraw pojazdu ma udźwig 20 ton, uzbrojenie stanowi karabin maszynowy MG3 kalibru 7,62 milimetra.
Bergepanzery 2 służą w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej. Na wyposażeniu polskich sił zbrojnych jest dwadzieścia osiem pojazdów tego typu. Planuje się ich modernizację lub zastąpienie przez nowsze wozy zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 3 na podwoziu Leoparda 2. Zakłada się, że pojazdy tego rodzaju muszą być zdolne do ewakuowania pojazdów o masie do 65 ton, udźwignięcia 30 ton na żurawiu i przewozu jednostki napędowej czołgu Leopard 2.
Mobilny System Rakietowy Kusza montowany jest na platformach lekkich. Zintegrowanie z pojazdami o wadze do 3,5 tony ma zapewnić mobilny system ochrony przeciwlotniczej dla pododdziałów. Zestaw składa się z pocisków przeciwlotniczych Grom (lub Piorun) i systemu celowniczo-obserwacyjnego. Całość umieszczono na mobilnej platformie, którą jest pojazd terenowy Polaris Defence Ranger 800. Do obsługi systemu wystarczą dwie osoby: kierowca i operator-strzelec.
IkarX, czyli System Wykrywania Identyfikacji i Neutralizacji Bezzałogowych Statków Powietrznych, określany jest jako wielosensorowy system, który może niszczyć drony i chronić obiekty w różnych strefach klimatycznych. Ma być skuteczny szczególnie przeciwko małym dronom.
IkarX składa się z podsystemów: radarowego (wykrywanie, śledzenie), optycznego (identyfikacja, rozpoznanie), neutralizującego (atak elektroniczny) i kontroli. System jest szczególnie wyczulony na małe bezpilotowce. Wykonując atak elektroniczny, stara się zakłócić systemy nawigacji i środki łączności drona.
Zmodyfikowany Zestaw Minersko-Rozpoznawczy ZMR-89/M przeznaczony jest do rozpoznania zapór inżynieryjnych, wykonywania przejść, prowadzenia prac minerskich, rozminowywania i zakładania pól minowych sposobem ręcznym. Producent zapewnia, że konstrukcja pozwala na pracę zestawu w każdych warunkach klimatycznych o różnych stopniach wilgotności powietrza i w zakresach temperatur od –30 do +50 stopni Celsjusza. ZMR-89/M skonstruowano ze względu na potrzebę rozminowania obszarów podczas misji pokojowych NATO.
Samobieżny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy Poprad montowany jest na podwoziu samochodu Żubr-P. Poprad odpowiada za wykrywanie, identyfikację i niszczenie celów powietrznych w małej odległości (500–5500 metrów) i na małej wysokości (10–3500 metrów) za pomocą samonaprowadzających się pocisków rakietowych bliskiego zasięgu. Może być wykorzystywany do osłony kolumn wojsk, miejsc postoju, stanowisk dowodzenia i zgrupowań, lotnisk, portów, zakładów przemysłowych, węzłów komunikacyjnych przed uderzeniami środków napadu powietrznego. W zestawie są cztery pociski gotowe do użycia i kolejne cztery zapasowe w środku pojazdu.
Zdolna do przerzutu stacja radiolokacyjna Bystra przeznaczona jest do wykrywania i wskazywania celów w ramach przeciwlotniczych zestawów krótkiego zasięgu stosowanych do osłony taktycznych ugrupowań bojowych przed środkami napadu powietrznego. Jest radarem wielofunkcyjnym i wielozadaniowym. Według producenta zdolna jest do wykrywania i śledzenia środków napadu powietrznego, w tym samolotów i śmigłowców (również w zawisie), pocisków rakietowych, a także bezpilotowych statków powietrznych i granatów moździerzowych. Bystra wskazuje cele powietrzne dla zestawów Poprad.
Mobilna trójwspółrzędna stacja radiolokacyjna dalekiego zasięgu Warta jest radarem wielozadaniowym. Pracuje w paśmie L i wykorzystuje półprzewodnikową antenę aktywną. Producent określa zasięg stacji na 470 kilometrów, pułap na 30 kilometrów. Spełnia wymagania techniczne ustalone przez NATO dla radarów klasy DADR (Deployable Air Defence Radar). Warta skanuje przestrzeń dzięki mechanicznym obrotom anteny w płaszczyźnie azymutu i jednoczesnemu sterowanemu elektronicznie doborowi wiązek w płaszczyźnie elewacji. PIT-Radwar zapewnia, że skuteczne działanie radaru w warunkach zakłócania i szumu osiąga się przez zastosowanie anteny o niskim poziomie listków bocznych, zredukowaną moc szczytową nadajnika, szybką zmianę częstotliwości roboczej, techniki adaptacyjnego przetwarzania sygnałów i zaawansowane zarządzanie zasobami radaru.
Filtr średniej wydajności przeznaczony do uzdatniania wód powierzchniowych zawierających zanieczyszczenia naturalne, skażenia celowe powstałe w wyniku zastosowania bojowych środków biologicznych, trujących i promieniotwórczych, a także skażenia powstałe w wyniku awarii zakładów przemysłowych i powodzi. Filtr zamontowano na przyczepie jednoosiowej. Może być holowany przez pojazdy ciężarowo-terenowe polskich sił zbrojnych. Wydajność przy uzdatnianiu zwykły lub specjalnym to 2 metry sześcienne na godzinę.
System rakietowy ZRN-01 Stokrotka powstał poprzez zintegrowanie pocisków rakietowych RS-80P kalibru 80 milimetrów, wyrzutni B8W20 (stosowanej na rosyjskich śmigłowcach) i systemu kierowania ogniem Topaz. Jest to nieszablonowy produkt spółki Arex (należącej do WB Group) i ukraińskiego przedsiębiorstwa Artem.
Może niszczyć cele naziemne (lekko opancerzone pojazdy, siłę żywą czy artylerię), a z drugiej strony – również drony, śmigłowce i inne środki napadu powietrznego poruszające się z niewielką prędkością. Zasięg rażenia to 6 kilometrów w przypadku celów lądowych i 4 kilometry w przypadku celów powietrznych. Za wykrywanie celów odpowiadają systemy radarowy i elektrooptyczny.
Cele powietrzne Jet-2 opracowano w celu zwiększenia realizmu ćwiczeń obrony przeciwlotniczej. Osiągają prędkość ponad 150 metrów na sekundę (540 kilometrów na godzinę) i pułap 5 kilometrów. We wrześniu 2016 roku podczas testów na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce Jet-2 wzniósł się na ponad 6 kilometrów. Cel może przebywać w powietrzu ponad godzinę i działać w promieniu 35 kilometrów. Maksymalna masa startowa to 85 kilogramów.
NeoX to bezpilotowiec o dużej długotrwałości lotu. Może mieć zastosowania cywilne i wojskowe. Wśród tych drugich wykonuje misje rozpoznawcze i uderzeniowe. Wyposażony jest w czujniki potrzebne do realizacji tych operacji, a także może dysponować czujnikiem wykrywania skażeń. Masa startowa drona to 9–11 kilogramów, porusza się z prędkością 50–170 kilometrów na godzinę. W zależności od zastosowanego systemu antenowego może działać w promieniu do 30 kilometrów, zaś w powietrzu pozostawać do dwóch godzin.
Bezzałogowy statek powietrzny Drozd ma masę startową około 25 kilogramów, porusza się z maksymalna prędkością 180 kilometrów na godzinę i może pozostawać w powietrzu przez 4 godziny. Startuje z wyrzutni, a ląduje na kołach lub za pomocą spadochronu. Może działać w promieniu do 10 kilometrów od operatora. Oferowany jest policji, straży granicznej i straży pożarnej.
E-310 jest taktycznym systemem rozpoznania obrazowego i radioelektronicznego opartym o samoloty bezzałogowe. Według producenta spełnia wymagania programu Orlik. Jest także gotowy do produkcji seryjnej. Bezpilotowiec wchodzący w skład systemu ma masę startową około 80–90 kilogramów i pułap 5 kilometrów. E-310 może działać w promieniu 150 kilometrów od operatora i pozostawać w powietrzu do 12 godzin.
FT-5 Łoś należy do produkowanych przez WB Group bezpilotowców o większych rozmiarach. Masa startowa to 85 kilogramów, rozpiętość skrzydeł wynosi 6,4 metra, długość kadłuba – 3,1 metra. Startuje z mobilnej rampy wyposażonej w katapultę i może lądować w terenie bez konieczności sprowadzania go na lotnisko. Ma wielosensorową głowicę obserwacyjną GS30 o wysokiej rozdzielczości. Napędzany jest dwoma silnikami spalinowymi i może kontynuować lot w przypadku awarii jednego z nich. Dysponuje również zdolnościami uderzeniowymi, w tym możliwością ataku rojem.
Podczas tegorocznego MSPO amunicja krążąca Warmate stała się przedmiotem jednej z umów podpisanych z Ukroboronpromem przez WB Group. Warmate charakteryzuje się małymi wymiarami – rozpiętością skrzydeł 1,4 metra i długością 1,1 metra – oraz masą 5 kilogramów. Może działać w odległości 10 kilometrów i przebywać w powietrzu do 30 minut. Istnieje możliwość wyposażenia jej w głowicę przeciwpancerną (GO-1-HEAT) o penetracji pancerza 120 milimetrów RHA.
Rodzina broni nazywanej do niedawna oficjalnie Modułowym Systemem Broni Strzeleckiej składa się z wersji klasycznych i bezkolbowych. Zasilane są amunicją 5,56 mm × 45 NATO. Do rodziny MSBS należą: karabinek podstawowy, subkarabinek, karabinek-granatnik, karabinek wyborowy i karabinek maszynowy. Odmiana MSBS-R przeznaczona jest dla pododdziałów reprezentacyjnych wojska lub innych służb mundurowych. Oficjalną nazwę broni z tej rodziny zmieniono na „Grot”. Podczas MSPO podpisano umowę na zakup ponad 53 tysięcy karabinków Grot. Trafią one na wyposażenie Wojsk Obrony Terytorialnej do roku 2020 roku. Pierwszy tysiąc powinien dotrzeć do odbiorcy jeszcze w tym roku. To już druga umowa, gdyż 31 sierpnia w siedzibie Inspektoratu Uzbrojenia podpisano porozumienie od dostawie 490 karabinków reprezentacyjnych
Zintegrowany System Przenoszenia Uzbrojenia i Wyposażenia Dromader składa się z umundurowania w nowym cyfrowym kamuflażu Mapa i indywidualnego wyposażenia żołnierza. Ten pierwszy zaprojektowano, aby uzyskać zbliżone do doskonałości maskowanie żołnierzy. Podkreśla się, że warstwy i strukturę można tak modyfikować, aby uzyskać kamuflaż zimowy, pustynny lub miejski.
Głównym elementem Dromadera jest modułowa kamizelka taktyczna, a ponadto kieszenie przystosowane do przenoszenia potrzebnego sprzętu, ładownice, plecaki i pokrowce. Zwieńczeniem jest nowy hełm kevlarowy HPB-05, który ma być odporny na uszkodzenia mechaniczne, zapewniać komfort żołnierzowi, zaś tkanina, którą jest pokryty, ma być matowa, nawet po intensywnych opadach deszczu.