W dniach 27–29 czerwca w Gdańsku na terenie zupełnie nowego, położonego tuż obok stadionu PGE Arena kompleksu wystawienniczo-targowego Amber Expo odbyła się pierwsza impreza targowa. Były to dwunaste targi przemysłu obronnego Balt Military Expo. Chociaż koncentrują się one na tematyce morskiej, można było na nich znaleźć także elementy odnoszące się do innych rodzajów sił zbrojnych lub formacji podlegających Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, jak Policja, Straż Graniczna czy Straż Pożarna.

Swoje wyroby zaprezentowało ponad 120 wystawców z kraju i zagranicy. W tegorocznej edycji targów udział wzięły przedsiębiorstwa z Polski, Francji, USA, Niemiec, Włoch, Rosji, Szwecji, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Kanady i Holandii. Nie zabrakło oczywiście światowych potentatów, takich jak DCNS, Sikorsky czy AgustaWestland. Te dwa ostatnie walczą w przetargu na śmigłowiec wielozadaniowy, więc po raz kolejny mieliśmy okazję zobaczyć produkowanego w Mielcu S-70i. Proponowany przez AgustaWestland AW-149 jest dopiero w stadium prototypu, więc obecny był jedynie jako model.

Targi obfitowały też w imprezy towarzyszące. W tym roku na szczególną uwagę zasługiwała V Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Techniczna „Technologie morskie dla obronności i bezpieczeństwa” NATCON. Sesje poświęcono platformom morskim, systemom uzbrojenia nawodnego i podwodnego, współdziałaniu w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa na morzu – bezpieczeństwo i ochrona żeglugi, monitorowaniu obszarów morskich czy ochrona portów i infrastruktury krytycznej.

Ponadto można było zobaczyć pokaz działania Samobieżnego Ładunku Niszczącego GLUPTAK (Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej), prezentację Akademii Marynarki Wojennej „Moduł do wielowymiarowej fizycznej obserwacji i rozpoznania podwodnego”, a także pokazy akcji ratowniczych i prezentacje sprzętu ratownictwa drogowego Straży Pożarnej. Program targowy uzupełniały widowiskowe pokazy działań antyterrorystycznych i ratowniczych na wodach portu gdyńskiego oraz pokaz dynamicznego abordażu statku w ruchu na Zatoce Gdańskiej w celu odbicia zakładników (w tym przy użyciu łodzi bojowych i śmigłowca) przygotowany przez jednostkę GROM.

Targom towarzyszyła pierwsza Międzynarodowa Konferencja i Wystawa Ratownictwa Medycznego RESCUE EXPO współorganizowana przez Stowarzyszenie Zawodowe Ratowników Medycznych i Międzynarodowe Targi Gdańskie. Misją RESCUE EXPO 2012 jest wykreowanie imprezy wspierającej potrzeby wszystkich podmiotów działających w sferze państwowego ratownictwa medycznego takich jak: Centra Powiadamiania Ratunkowego, Zespoły Ratownictwa Medycznego, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, Państwowa Straż Pożarna i Szpitalne Oddziały Ratunkowe.

Ponadto znaczący odsetek wystawców stanowiły firmy i instytucje nieoferujące na sprzedaż sprzętu dla wojska, ale z nim w jakiś sposób powiązane. I tak mieliśmy grupę rekonstrukcji historycznej 2. Morskiego Pułku Strzelców, zabytkowy czołg 7TP, Muzeum Marynarki Wojennej, wydawnictwa zajmujące się prasą i książkami o tematyce militarnej oraz wystawę modeli.

Pomimo małych niedociągnięć organizacyjnych targi należy uznać za udane pod względem ekspozycji. Pozostaje jednak pytanie, co z tego, skoro ten, do kogo skierowana była większość propozycji – Marynarka Wojenna – nie ma pieniędzy, aby z tej bogatej oferty skorzystać. W trakcie przemówienia minister Tomasz Siemoniak powiedział, że w najbliższych latach flota będzie otrzymywać rocznie około 900 milionów złotych. Jednak czy to wystarczy, by powstrzymać przyspieszający upadek Marynarki? Śmiem wątpić, bo koszt tylko jednego nowego śmigłowca wojskowego to kilkadziesiąt milionów złotych. A gdzie korwety, fregaty czy okręty podwodne? Nie mówiąc już o jednostkach pomocniczych. Nie można obrony wybrzeża opierać tylko na nadbrzeżnych zestawach artylerii rakietowej Naval Strike Missile, które również zostały zaprezentowane na terenie Amber Expo.

Miejmy nadzieję, że przy okazji kolejnych targów Balt Military Expo będziemy mogli napisać coś bardziej optymistycznego, nie tylko o pobożnych życzeniach producentów, ale o ich radości z podpisania jakiegoś kontraktu, bo będzie to znaczyło, że stan naszej floty się poprawia.

[/podpis]

Czołg 7TP, w tle PGE Arena
Maciej Hypś, Konflikty.pl[/podpis]

Edredon – bezzałogowy pojazd nawodny dla zabezpieczenia działań morskich służb państwowych
Maciej Hypś, Konflikty.pl[/podpis]

Bezzałogowe urządzenie do zwalczania min – Głuptak
Maciej Hypś, Konflikty.pl[/podpis]

Pocisk przeciwhelikopterowy
Maciej Hypś, Konflikty.pl[/podpis]

Miny do obrony wybrzeża przed desantem na stanowisku firmy Works 11
Maciej Hypś, Konflikty.pl[/podpis]

Szeroka gama pojazdów używanych przez Straż Graniczną.
Maciej Hypś, Konflikty.pl[/podpis]

Model śmigłowca AW149 z zakładów PZL Świdnik
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Karabin automatyczny kalibru 5.56 mm HK416
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Śmigłowiec Sikorsky S-70I Black Hawk (SP-YVE), szósta maszyna tego typu wyprodukowana w PZL Mielec
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Żuraw samojezdny Liebherr LTM 1070 sięga na 50 metrów wzwyż i może unieść do 70 ton
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Na pierwszym planie model korwety Combat, na drugim – pełnomorskiego patrolowca L’Ardoit. Oba należą do rodziny Gowind. opracowanej przez DCNS
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Na pierwszym planie model okrętu podwodnego typu Scorpène, za nim model małego, przybrzeżnego okrętu podwodnego typu Andrasta. Scorpène’y trafiły już do flot wojennych Malezji i Chile, a w tej dekadzie rozpoczną też służbę pod banderą Brazylii oraz Indii. Andrasty póki co czekają na pierwszy kontrakt eksportowy
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Niemiecki okręt podwodny typu 214, przebój eksportowy niemieckiego przemysłu okrętowego. Model w skali 1:50
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Model modułowej korwety typu Sigma produkowanej w holenderskiej Damen Schelde Naval Shipbuilding. Sigma to akronim oznaczający Ship Integrated Geometrical Modularity Approach. Jednostki tego typu służą już pod banderą Indonezji i Maroka
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Model holenderskiego patrolowca typu Holland
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Mobilna wyrzutnia przeciwokrętowych pocisków NSM na podwoziu Jelcza
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis]

Ruchoma stacja radarowa Morskiego Oddziału Straży Granicznej na podwoziu Mercedesa Axor. Sercem pojazdu jest radar Scanter 2001 obsługiwany przez dwóch operatorów, który może wykrywać i śledzić obiekty na powierzchni morza
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl[/podpis][/podpis]