O Ukrainie jest ostatnio ciszej. Media nie epatują już obrazami zniszczonych miast czy wymiany ognia na froncie. Mimo że konflikt w Donbasie wciąż trwa, separatyści trzymają się mocno, a spory na szczytach władzy w Kijowie znowu nie wróżą dobrze przyszłości naszego wschodniego sąsiada.

Kremlowi jest to na rękę. „Zjednoczona Europa niech zajmie się swoimi kłopotami, a my podtrzymujmy stan zawieszenia wokół Doniecka i Ługańska jako środek nacisku na Ukrainę” – zdaje się myśleć obóz Putina. Rosja w polityce międzynarodowej lubi grać znaczonymi kartami. W kwietniu 2014 roku znowu wykorzystała wewnętrzny rozłam Ukraińców po rewolucji Euromajdanu i kryzysie krymskim. Ale uproszczeniem było stwierdzenie, że wyłącznie prorosyjskie sympatie obywateli wschodniej Ukrainy ułatwiły sprowokowanie konfliktu z „zielonymi ludzikami” i secesję dwóch obwodów.

Gdyby władze centralne w Kijowie zadbały wcześniej o prawdziwe zjednoczenie kraju i jego zrównoważony rozwój, a nie pozostawiały poszczególne części lokalnym koteriom i oligarchom, może do wojny nigdy by nie doszło, albo z separatystami – pozbawionymi znaczącego poparcia społecznego – poradzono by sobie znacznie łatwiej i szybciej. Nie miejsce to jednak na tego typu dywagacje. Aby poznać genezę obecnych problemów Ukrainy lepiej sięgnąć po książkę Tima Judaha.

Autor postanowił spojrzeć na konflikt ukraińsko-rosyjski w myśl zasady historia est magistra vitae. Wybrał się więc w podróż nie tylko w przestrzeni, od Lwowa po Donieck, przez Besarabię i wybrzeże wokół Odessy, ale także w czasie, przyglądając się dziejom, które – jak czytamy na okładce – „doprowadziły do tego, czego świadkami jesteśmy obecnie”. Judah warsztat ku temu ma odpowiedni. O Ukrainie pisze od lat na łamach tak renomowanych tytułów jak „New York Review of Books” i „Economist”. Jest także specjalistą od Bałkanów, a dziennikarskie relacje z konfliktów i ich konsekwencji pisał między innymi z Afganistanu, Iraku, Korei Północnej, Darfuru, Haiti czy Ugandy.

Przez czterdzieści niedługich rozdziałów pozycji wydanej przez Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego przewijają się postacie nie tylko polityków, ale też artystów, przedsiębiorców, aktywistów społecznych, a także ludzi z ostatnich szeregów, brutalnie potraktowanych przez wielką historię, jak matki żołnierzy poległych na froncie. Nie są to reportaże zaangażowane, raczej emocjonalnie wyważone, by nie powiedzieć: chłodne, ale bynajmniej nie trącą niepotrzebną egzaltacją. To pisarstwo wysokiej dziennikarskiej próby, co też w pewnym stopniu jest zasługą przekładu Aleksandry Czwojdrak.

Ukraińcy są idealnym przykładem społeczeństwa Europy Wschodniej, które po upadku systemu komunistycznego wciąż stoi w potężnym i niewygodnym rozkroku między przeszłością a teraźniejszością, między mentalnością homo sovieticus a nieodpartą chęcią wskoczenia do pędzącego pociągu o nazwie „Nowoczesność”. W transformacji społecznej nie może pomóc wyraźny podział pod względem językowym. Rosyjskojęzyczna część Ukrainy i inne mniejszości etniczne raczej nie czuły się pełnoprawnymi obywatelami własnego kraju. To wszystko w końcu musiało wybuchnąć, choć oczywiście dużą rolę odegrały inspiracje zewnętrzne.

Nam w Polsce może się wydawać, że o historii Ukrainy wiemy wiele. Wszak przez stulecia żyliśmy w jednym państwie (czy raczej w państwach). Z jednej strony wychodzi z nas pewien kolonializm („Tu kiedyś wszystko było nasze”), lubimy też – tak samo jak Ukraińcy i Rosjanie rzecz jasna – uprawiać politykę historyczną (Wołyń), ale z drugiej strony rewizjonizm historyczny jest wciąż punktem programowym tylko niszowych grup politycznych, co też Judah podkreśla i chwali. Reasumując, o Ukrainie, jej historii i teraźniejszych problemach absolutnie nie wiemy wszystkiego, więc jeśli ktoś nie chce posługiwać się kalkami, powinien sięgnąć po książkę Brytyjczyka. Nie zawiedzie się!

Tim Judah Czas wojny. Opowieści z Ukrainy. Przekład: Aleksandra Czwojdrak. WUJ, 2016. Stron: 240. ISBN: 978-83-233-4187-1.

Tim Judah – „Czas wojny. Opowieści z Ukrainy”. Przekład: Aleksandra Czwojdrak. WUJ, 2016. Stron: 240. ISBN: 978-83-233-4187-1.