Trzydziestu czterech marynarzy uznaje się za zaginionych po tym jak w niedzielę niedaleko kameruńskiego wybrzeża zatonął należący do marynarki wojennej tego państwa okręt wojenny. Minister obrony Joseph Beti Assomo powiedział, że na pokładzie znajdowało się trzydzieści siedem osób, a jednostka wykonywała rutynową misję niedaleko półwyspu Bakassi, na którym wydobywa się ropę.

Wojsko prowadzi operację poszukiwawczo-ratowniczą. Minister powiedział, że udało się uratować trzech rozbitków. Przyczyna zatonięcia pozostają nieznana, ale spekuluje się, że jednostka mogła wywrócić się do góry dnem na skutek nagłych zawirowań w wodzie.

Alarm ogłoszono po tym jak utracono kontakt z jednostką. W rejon operowania okrętu natychmiast wysłano jednostki ratownicze i śmigłowce, z których dostrzeżono plany ropy, dzięki którym określono prawdopodobne miejsce zatonięcia okrętu.

Zobacz też: Kamerun walczy z Boko Haram

(scroll.in)

U.S. Navy / Class Amanda Dunford