Nazwy amerykańskich okrętów wojennych są nadawane przez sekretarza marynarki wojennej pod ogólnym zwierzchnictwem prezydenta i zgodnie z przepisami uchwalonymi w Kongresie. Zasady przyznawania nazw zmieniały się w historii kilkukrotnie. Od 1974 roku dwadzieścia jeden okrętów otrzymało nazwy wywodzące się od osób jeszcze żyjących. To spowodowało podejrzenia o korupcję, więc US Navy przedstawiła Kongresowi raport dotyczący sposobu nadawania nazw okrętom wojennym.

Jeśli chodzi o okręty zamawiane aktualnie lub w najbliższej przyszłości, zasady przedstawiają się jak poniżej:

  • Pierwszy nowy okręt podwodny nosiciel pocisków balistycznych (SSBN 826) otrzymał nazwę Columbia na cześć Dystryktu Kolumbii, ale marynarka wojenna nie ustaliła jeszcze, na jakiej zasadzie będzie nazywać kolejne jednostki tego typu.
  • Wielozadaniowe atomowe okręty podwodne typu Virginia mają nazwy pochodzące od stanów.
  • Lotniskowce przeważnie są nazywane po prezydentach. Dziesięć z czternastu najnowszych lotniskowców nosiło imiona prezydentów, a dwa – członków Kongresu.
  • Niszczyciele są nazywane imionami poległych marynarzy, żołnierzy piechoty morskiej i funkcjonariuszy straży wybrzeża oraz sekretarzy marynarki.
  • Nie ustalono jeszcze zasad przydzielania nazw dla nowych fregat FFG(X), ale poprzednie fregaty były nazywane na cześć bohaterów i dowódców marynarki.
  • Okręty LCS otrzymują nazwy ważnych dla regionów miast i obszarów metropolitalnych
  • Okręty desantowe doki z pokładem lotniczym otrzymują nazwy bitew ważnych dla piechoty morskiej i nazwy słynnych okrętów US Navy, które nie pochodziły od bitew.
  • Okręty desantowe typu San Antonio otrzymują nazwy dużych miast i aglomeracji oraz nazwy związane z atakami z 11 września 2001 roku.
  • Zbiornikowce typu John Lewis otrzymują nazwy na cześć ludzi walczących o prawa człowieka i prawa obywatelskie.
  • Szybkie transportowce wojsk EPF otrzymują nazwy małych miast amerykańskich.
  • Ekspedycyjne doki ESD i bazy morskie ESB są nazywane od postaci i miejsc ważnych dla historii piechoty morskiej.
  • Okręty ratunkowe typu Navajo otrzymują nazwy plemion indiańskich i ważnych rdzennych Amerykanów.

Specjalny przypadek Columbii

14 grudnia 2016 roku ogłoszono, że pierwszy z dwunastu atomowych okrętów podwodnych nosicieli rakiet balistycznych zostanie nazwany USS Columbia. Jednocześnie nie ustalono generalnej zasady nazywania tych okrętów i pozostaje kilka możliwości. Kolejne okręty serii mogą być nazywane od miast, stolic, stanów lub od dystryktów i terytoriów federalnych. Jednak może się też okazać, że nazwa Columbia będzie wyjątkiem, a pozostałe okręty będą miały nazwy w ogóle z nią niezwiązane.

Jednak już teraz w służbie pozostaje atomowy wielozadaniowy okręt podwodny typu Los Angeles USS Columbia (SSN 771) nazwany na cześć miast Columbia ze stanów Południowa Karolina, Illinois i Montana. Okręt wszedł do linii w 1995 roku. Czas służby zaplanowany na trzydzieści trzy lata osiągnie w 2028 roku – mniej więcej wtedy, kiedy ma być ukończona nowa Columbia. Jeśli z jakiegoś powodu służba SSN 771 zostanie wydłużona, może dojść do sytuacji, w której dwa okręty będą nosiły tę samą nazwę. Taka sytuacja jest prawnie niedopuszczalna i w takim wypadku prawdopodobnie doszłoby do przemianowania SSBN 826 na przykład na USS District of Columbia.

Podobna zmiana nazwy została dokonana na przykład w 1982 roku przy okazji wielozadaniowego okrętu podwodnego SSN 705. US Navy chciała nazwać go USS Corpus Christi, ale kongresmeni uznali, że taką nazwę – dosłownie Ciało Chrystusa – powinien nosić ewentualnie niebojowy okręt wojenny, więc nazwę okrętu podwodnego zmieniono na USS City of Corpus Christi.

Zobacz też: Rusza remont USS Constitution

(news.usni.org)

US Navy