W pobliżu Naval Air Weapons Stations China Lake w stanie Kalifornia rozbił się wczoraj F/A-18E Super Hornet należący do eskadry VFA-151 „Vigilantes” z bazy Lemoore. Mimo że upłynęło już kilkanaście godzin, nadal trwają poszukiwania pilota. Siedem osób na ziemi zostało lekko rannych.

Do zdarzenia doszło około 10.00 czasu lokalnego. Zniszczony Super Hornet był jednym z dwóch odbywających lot w strefie tamtejszego poligonu.

Wypadek nastąpił w tak zwanym Kanionie Gwiezdnych Wojen, a ściślej: w miejscu znanym jako Jedi Transition, tuż przy parkingu, na którym regularnie zatrzymują się spotterzy fotografujący maszyny lecące w kanionie (przykład widoków, które można tam podziwiać, na filmie poniżej).

W internecie pojawiły się zdjęcia wykonane tuż przed wypadkiem i tuż po nim. Samolot uderzył w zbocze kanionu i został całkowicie zniszczony w eksplozji. Naoczni świadkowie twierdzą, że nie widzieli spadochronu.

Aktualizacja (22.50): US Navy poinformowała, że pilota uznano za zmarłego.

Zobacz też: Dymisja dowódcy eskadry po wypadku w Japonii

(latimes.com, thedrive.com, military.com)

US Navy / Mass Communication Specialist 3rd Class Grant G. Grady