Według rosyjskich źródeł dyplomatycznych i wojskowych w 2021 roku może dojść do podpisania z Turcją kolejnego kontraktu w sprawie systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego S-400 Triumf. Umowa miałaby być podpisana niebawem po planowanym na maj–czerwiec 2020 roku zakończeniu dostaw pierwszej transzy. Według nieoficjalnych doniesień Ankara ma być zdecydowana na pozyskanie S-400 w sile pułku.

Kontrakt miałby mieć podobną strukturę do pierwszej umowy, ale Turcja, jeśli wierzyć pojawiającym się informacjom, będzie twardo obstawać przy przeniesieniu produkcji mniej wrażliwych komponentów na grunt lokalny. Federalna Służba do spraw Współpracy Wojskowo-Technicznej i Rosoboroneksport odmówiły komentarza w tej sprawie.

Pierwszy kontrakt zawarto we wrześniu 2017 roku, potwierdzono zaś w grudniu. Turcja kupi cztery baterie S-400 za 2,5 miliarda dolarów. Ankara sfinansuje 45% kwoty, pozostałe 55% będzie pochodzić z kredytu udzielanego przez Moskwę.

Pozyskanie S-400 przez Turcję zrodziło problemy związane integracją obcego systemu rakietowego z obroną powietrzną sojuszu. NATO i Stany Zjednoczone wyraziły dezaprobatę dla tureckiego zakupu. Kupno kolejnych baterii S-400 z pewnością nie spotka się z bezdyskusyjną zgodą paktu.

Zobacz też: Turcja zainteresowana S-500?

(dailysabah.com, tass.com)

Vitaly V. Kuzmin, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International