Na południowym wschodzie Stanów Zjednoczonych sezon na huragany wciąż trwa. Jak podała amerykańska marynarka wojenna, śmigłowcowiec desantowy USS Iwo Jima (LHD 7) i okręt desantowy USS New York (LPD 21) miały 7 października wypłynąć z bazy w Mayport na Florydzie, zajmując pozycję w gotowości do usuwania skutków sztormu Nate, który przeistoczy się w huragan.

Jest to druga wspólna misja humanitarna tych okrętów na przestrzeni kilku tygodni. Na początku września USS Iwo Jima typu Wasp i USS New York typu San Antonio prowadziły akcję po przejściu huraganu Maria. Oprócz ratownictwa oraz dostarczania wody, żywności, koców i plandek żołnierze z ich pokładów zajmowali się odblokowywaniem dróg oraz naprawą generatorów elektrycznych i stacji pomp.

Na pokładzie okrętów rozlokowano personel 26. Jednostki Ekspedycyjnej Piechoty Morskiej (26th MEU) wraz z zapasami i sprzętem inżynieryjnym. Wspólną grupę lotniczą obu jednostek stanowić miały trzy śmigłowce CH-53E z US Marine Corps oraz sześć MH-60S i cztery MH-60R z US Navy.

Uderzenie huraganu Nate w stany Alabama, Missisipi i Luizjana, w tym gęsto zaludniony Nowy Orlean, spodziewane jest rankiem 8 października czasu lokalnego. Według ostatnich informacji US Navy tylko USS New York opuścił port zgodnie z planem. Iwo Jimie (na zdjęciu) wyjście w morze uniemożliwiła usterka mechaniczna układu napędowego. Marynarka zapewnia jednak, iż panuje nad sytuacją.

Zobacz też: USS America znowu bez F-35B

(navy.mil)

US Navy / Mass Communication Specialist Seaman Michael Lehman