Po przerwaniu przez Ankarę rozmów z koncernem CPMIEC (China Precision Machinery Export-Import Corporation) w sprawie kontraktu na system przeciwlotniczy dalekiego zasięgu HQ-9 Turcy nadal zastanawiają się nad wyborem systemu zagranicznego, który sprosta lokalnym wymaganiom.

Początkowo źródła rządowe deklarowały, że Turcja oprze obronę przeciwlotniczą na produktach lokalnego przemysłu. Takie rozwiązanie miałoby być optymalne dla tureckich sił zbrojnych. Bardzo szybko porzucono jednak ideę samowystarczalności i rozpoczęto poszukiwania kompleksu przeciwlotniczego za granicą. Jeszcze w listopadzie mówiło się o zainteresowaniu przeciwlotniczym SAMP/T z pociskami Aster 30 Block 1. Obecnie w stawce pojawił się MEADS, opracowywany przez Stany Zjednoczone we współpracy z Niemcami i Włochami.

Z pewnością duży wpływ na przyspieszenie procesu decyzyjnego władz w Ankarze ma obecna niestabilna sytuacja na Bliskim Wschodzie i zagrożenia płynące z obszaru kontrolowanego przez samozwańcze Państwo Islamskie, a także ze strony wojsk syryjskich. Nie chodzi tylko o Syrię, w grze pozostaje również wspomagająca Damaszek Rosja. Po zestrzeleniu przez tureckie F-16 rosyjskiego Su-24 relacje pozostają napięte, Kreml wzmocnił zaś swoją obecność u granic Turcji, instalując przeciwlotnicze S-400 Triumf na syryjskim terytorium. Stałe zagrożenie stanowią rosyjskie okręty rakietowe na morzach: Kaspijskim, Śródziemnym i Czarnym.

Środowiska wojskowe i polityczne są przekonane, że nieodzowne będzie zapewnienie skutecznej obrony powietrznej państwa. Sprawa jest traktowana bardzo poważnie i zyskała status pilnej. Dlatego też początkowe plany powierzenia wyłącznych prac nad rodzimym kompleksem Aselsanowi i Roketsanowi szybko spaliły na panewce. Ankara nie może czekać kilka lat, zanim powstanie lokalny program rozwojowy.

Według różnych prognoz opracowanie własnych kompleksów mogłoby zająć dziesięć lat, a nawet dłużej, te są zaś potrzebne na już. Urzędnicy tureckiego podsekretariatu do spraw przemysłu zbrojeniowego informują, że możliwe jest nawet dokonanie zakupu w ramach umowy międzyrządowej bez konieczności organizowania przetargu.

(defensenews.com; fot. MEADS International Communications, via Wikimedia Commons, na licencji Creative Commons Attribution 3.0 Unported)