Ambitne plany rozbudowy tajwańskiej marynarki wojennej w oparciu o rodzimy przemysł stoczniowy nie kończą się na okrętach podwodnych. Wyspiarskie państwo chce zbudować własnymi siłami także okręty desantowe-doki.

Według medialnych doniesień tajwańska marynarka wojenna wystosowała 12 kwietnia zapytanie ofertowe do lokalnych stoczni. Przetarg ma zostać zamknięty 10 maja i zakończyć się przyznaniem wartego 207 milionów dolarów kontraktu na budowę dwóch jednostek. Okręty mają podnieść banderę w 2021.

Wymagania mówią o jednostkach o wyporności około 10 tysięcy ton, długości 153 metrów i osiągającej prędkość 21 węzłów. Do samoobrony przewidziano uzbrojenie w postaci armaty kalibru 76 milimetrów, niesprecyzowanej liczby zestawów obrony bezpośredniej Phalanx i wyrzutni pocisków przeciwlotniczych TC-2N. Brakuje informacji o ładowności okrętów, mówi się o wykorzystaniu różnych środków transportu oddziałów na brzeg, w tym transporterów AAV-7. Jednostki mają mieć duże lądowisko dla śmigłowców, ale będą pozbawione hangaru.

Obecnie tajwańska marynarka wojenna posiada dwa okręty desantowe typu Newport oraz jeden okręt desantowy-dok typu Anchorage (na zdjęciu). Wszystkie trzy jednostki powstały na przełomie lat 60. i 70., i zostały przekazane w ramach amerykańskiej pomocy wojskowej w latach 90.

Zobacz też: Ambitne plany Tajwanu

(defensenews.com)

US Navy / Photographer’s Mate 1st Class David Miller