Siły zbrojne Tajwanu przekazały straży wybrzeża sześć haubic M114 kalibru 155 milimetrów. Artyleria ma wzmocnić obronę wyspy Itu Aba (Taiping) położonej na spornych wodach Morza Południowochińskiego.

Itu Aba to jedyna wyspa z archipelagu Spratly kontrolowana przez Tajwan i zarazem najsilniej ufortyfikowana na całym spornym obszarze. Co ciekawe, za jej obronę odpowiadają nie siły zbrojne, ale właśnie straż wybrzeża. Garnizon wysp uzbrojony jest miedzy innymi w działka kalibru 20 i 40 milimetrów, moździerze kalibru 81 i 120 milimetrów, a nawet granatniki przeciwpancerne AT-4. Po ostatnich analizach ministerstwo uznało jednak, że do skutecznej obrony Itu Aba może być potrzebny ciężki sprzęt.

Zalecenia zawarte w sporządzonym w kwietniu bieżącego roku raporcie zostały sprawdzone miesiąc później podczas wielkich manewrów wszystkich rodzajów wojsk. W ich wyniku zdecydowano o przekazaniu straży wybrzeża sześciu M114. Pamiętające drugą wojnę światową haubicę nie trafią jednak od razu na wyspę. Będą składowane na Tajwanie, a na Itu Aba zostaną wysłane, jeżeli „któreś z innych państw zdecyduje się naruszyć równowagę sił w regionie”.

Jako oficjalny powód przekazania broni ciężkiej straży wybrzeża podano przygotowanie przez Wietnam stanowisk artyleryjskich na sąsiedniej wysepce Sandy Cay, odległej od Itu Aba o 13 kilometrów. Tajwańskie ministerstwo obrony jasno przy tym zaznaczyło, że donośność M114 wynosi 14,6 kilometra.

Wskazanie Wietnamu może być raczej sygnałem w stronę Chin. Pekin jest zarówno dla Hanoi, jak i Tajpej głównym przeciwnikiem na spornych wodach. Podczas wspomnianych już tajwańskich manewrów ćwiczono obronę Tajwanu oraz Itu aba przed chińskim atakiem. Również Wietnam w obawie prze Chinami, miał w ubiegłym roku na niektórych wyspach rozmieścić artylerię rakietową.

Zobacz też: Antykwaryczny arsenał Tajwanu

(taipeitimes.com)

Jason Long, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported