W brytyjskiej bazie Królewskich Sił Powietrznych Lossiemouth podjęto decyzję o wprowadzeniu stanu gotowości, Quick Reaction Alert (QRA). Była to pierwsza taka sytuacja odkąd baza w Moray w Szkocji przejęła odpowiedzialność za obronę przestrzeni powietrznej w północnej części Wielkiej Brytanii. Do formalnego przejęcia tej roli doszło 1 września bieżącego roku.

19 września piloci Typhoonów poderwali maszyny do loty, aby zidentyfikować obiekt latający określony początkowo jako Tu-95. Jak poinformowało dowództwo charakterystyka na radarach wskazywała na rosyjski samolot bombowy, co potwierdziło się w czasie operacji. Tu-95 nie naruszył przestrzeni powietrznej Zjednoczonego Królestwa.

– Jest to pierwsze udane postawienie w stan gotowości personelu Lossiemouth. Zarazem efekt wysiłku przenosin dwóch eskadr lotniczych myśliwców wielozadaniowych Eurofighter Typhoon z bazy RAF Leuchars. Wiele miesięcy przygotowań i ulepszenia infrastruktury wreszcie zdało egzamin. Obecnie jesteśmy absolutnie gotowi na starcie z przeciwnikiem i zdolni do ochrony przestrzeni powietrznej naszego kraju – oświadczył dowódca bazy, pułkownik lotnictwa Mark Chappell.

(raf.mod.uk; fot. Łukasz Golowanow, Konflikty.pl)