Samolot rozpoznawczo-uderzeniowy OV-10C Bronco należący do wojsk lotniczych Filipin rozbił się dziś w wodach Zatoki Manilskiej. Obu członków załogi uratowali rybacy. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do wypadku doszło w trakcie podejścia do lądowania w bazie lotniczej imienia Danila Atienzy na wyspie Luzon. W ostatniej fazie lotu w maszynie doszło do awarii, a pilotowi zabrakło wysokości, aby w jakikolwiek sposób jej zaradzić.
Według raportu World Air Forces 2019 filipińskie lotnictwo posiadało do tej pory osiem OV-10 w wersjach A, C i M. W ubiegłym roku uzgodniono przekazanie Filipinom cztrech maszyn tego typu z nadwyżek sprzętowych amerykańskich sił zbrojnych.
Zobacz też: US Army oddaje Filipinom dzwony zabrane w 1901 roku
(cnnphilippines.com)
