6 lipca Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) opublikowała raport okresowy z prac w syryjskiej Dumie na przedmieściach Damaszku. Śledztwo prowadzone jest w kierunku zbadania możliwości użycia toksycznych chemikaliów jako broni chemicznej 7 kwietnia 2018 roku. Tydzień później, działając na podstawie zarzutu użycia sarinu przez wojska rządowe, Stany Zjednoczone, Francja i Wielka Brytania dokonały nalotu na kilkadziesiąt celów w całej Syrii.

W raporcie szczegółowo opisano działanie inspektorów misji badawczej (Fact-Finding Mission) bezpośrednio w miejscach wytypowanych jako cele ataku z wykorzystaniem chemikaliów. Przedstawiciel OPCW wybrali cztery miejsca, które objęto śledztwem. W ramach dochodzenia przeprowadzono kilka wizji lokalnych, pobrano ponad sto próbek z miejsc ataku (także od ofiar), które następnie przekazano do laboratorium OPCW. Oprócz tego przeprowadzono wywiady z osobami, które mogły być świadkami lub ofiarami ataku, i zebrano doniesienia o ataku, które pojawiły się w internecie. Badaniom poddano także miejsca, w których według przedstawicieli rządowych mogła być produkować i składowana broń chemiczną.

Najważniejszym wnioskiem zawartym w raporcie jest wykluczenie obecności sarinu i innych parlityczno-drgawkowych bojowych środków trujących, a także produktów ich rozkładu, we wszystkich zebranych próbkach. Podobne rezultaty badań uzyskano w miejscach, które wskazali urzędnicy rządu w Damaszku.

W dwóch z czterech miejsc, w których miał nastąpić atak, wykryto chlorowane substancje organiczne, takie jak 2,4,6-trichlorofenol, będący składnikiem między innymi środków owadobójczych i chwastobójczych. 2,4,6-trichlorofenol w postaci naturalnej nie jest substancją toksyczną jednak w procesie ogrzewania może wytwarzać toksyczne i żrące opary. W miejscach obecności tych substancji znaleziono przemysłowe butle gazowe. Obecnie są one badane w kierunku ich związku z obecnością chloru, a także sposobu, w jaki dostały się w miejsca ataków.

W raporcie opisano także problemy śledczych z rozpoczęciem prac w Syrii. Podczas wizytowania jednego z miejsc ataku inspektorzy zostali ostrzelani z broni ręcznej. W wyniku tego zajścia ranny miał zostać rosyjski żołnierz. Bezpieczeństwo śledczym zapewniała rosyjska żandarmeria wojskowa i żołnierze Syryjskiej Armii Arabskiej.

W dalszej części raportu znalazł się dokładny opis lokalizacji dwóch zbiorników, przy których znaleziono pochodne chloru, wykaz pobranych próbek wraz z opisem, opis warunków pogodowych, a także metodologia prowadzenia badań. Autorzy w kilku miejscach zaznaczyli, że niektóre informacje zostaną podane dopiero w raporcie końcowym.

Zobacz też: Amerykanie pracują nad bombą wykorzystującą promienie X

(opcw.org; na fot. siedziba OPCW w Hadze)

CEphoto, Uwe Aranas, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International