W Wielkiej Brytanii nie zmniejsza się wrzawa po ujawnieniu informacji o nieudanym teście odpalenia rakiety balistycznej Trident w czerwcu ubiegłego roku. W Izbie Gmin zorganizowano wysłuchanie, a na pytanie odpowiadał między innymi zasiadający w Połączonej Komisji Strategii Bezpieczeństwa Narodowego były pierwszy lord morski baron West.

W swojej wypowiedzi przywołał on historię z czasów zimnej wojny, kiedy rakieta woda–powietrze Seaslug została przez pomyłkę wystrzelona w kierunku Walii. Chociaż nie powiedział tego wprost, chodzi prawdopodobnie o incydent z 1958 roku, gdy pocisk wystrzelony z pokładu okrętu pomocniczego HMS Girdle Ness uderzył w zbocze wzgórza.

– Przed laty mieliśmy rakietę przeciwlotniczą Seaslug i jedną odpaliliśmy w Walię. Takie wypadki się zdarzają, ale nie chodzi się o nich opowiadać do premiera, chyba że zdarzy się to w jego okręgu wyborczym – powiedział admirał West, odnosząc się do niejasnej kwestii poinformowania Theresy May o wypadku z Tridentem.

(bbc.com)

Lt Stuart Antrobus / Royal Navy / MOD News Licence