Rzecznik czeskiego ministerstwa obrony Jan Pejšek poinformował, że konsorcjum KMW i Rheinmetalla – Project System & Management – wycofało bojowy wóz piechoty Puma z rywalizacji w czeskim przetargu na bojowy wóz piechoty. Oznacza to, że w grze pozostają BAE Systems z CV90, General Dynamics z ASCOD-em i Rheinmetall Landsysteme z Lynksem.

– Ministerstwo otrzymało pisemną informację od spółki Project System & Management GmbH o tym, że nie zdecydowała się składać jakiejkolwiek oferty ze względu na znaczną i kosztowną przebudowę pojazdu Puma – dodał Pejšek.

Puma nie spełnia warunków ustalonych przez czeski resort obrony, zwłaszcza jeśli chodzi o liczbę żołnierzy, którzy mogą znaleźć się wewnątrz pojazdu. Wojska lądowe potrzebują wozu, który zabierze aż jedenastu żołnierzy, a ponadto będzie wyposażony w wieżę załogową. Puma pomieści dziewięciu żołnierzy i ma wieżę bezzałogową.

Zgodnie z poprzednim oświadczeniem ministerstwa niemieckie konsorcjum zapewniło, że jest w stanie sprostać wymaganiom wojsk lądowych. Okazało się jednak, iż nie jest zdolne do wprowadzenia daleko idących zmian w konstrukcji pojazdu. Tym samym jest to już kolejny przetarg, w którym bezzałogowa wieża dyskwalifikuje Pumę z dalszej walki o zwycięstwo. W listopadzie 2018 roku odpadła z udziału w trzeciej fazie programu Land 400 (Mounted Close Combat Capability)

Złożone wstępne oferty w przetargu na dostawę 210 bwp za kwotę około 50 miliardów koron czeskich poddawane będą ocenie, a następnie rozpoczną się wieloetapowe rozmowy z przedsiębiorstwami, które stworzą szanse na doprecyzowanie propozycji. Później dostawcy zostaną zaproszeni do złożenia ostatecznych ofert. Do czeskich sił zbrojnych trafią pojazdy w siedmiu różnych odmianach. Najliczniejsze będą bojowe wozy piechoty uzbrojone w armatę automatyczną kalibru 30 milimetrów. Poza tym czescy żołnierze dysponować będą pojazdami rozpoznawczymi, wozami dowodzenia, ambulansami i wozami zabezpieczenia technicznego.

Nowe bojowe wozy piechoty mają zastąpić przestarzałe BMP-2, które znajdują się w służbie tylko w pododdziałach 7. Brygady Zmechanizowanej. Według obecnych danych na wyposażeniu jest 120 wozów tego typu. Począwszy od 2020 roku w ciągu kilka lat całą brygada zostanie wyposażona w nowe pojazdu. Trafią one nawet do 74. Lekkiego Batalionu Zmotoryzowanego w Bučovicach, który obecnie wykorzystuje lekkie samochody pancerne.

Minister obrony Republiki Czeskiej Lubomír Metnar podkreslił, że istotnym warunkiem udzielenia zamówienia powinno być jak największe zaangażowanie czeskich przedsiębiorstw. Praga chce uzyskać licencję na częściową produkcję w Czechach, a także na obsługę i remonty.

Zobacz też: Rumunia złożyła ofertę kupna bwp Puma

(ct24.ceskatelevize.cz)

KMW