Amerykańskie Dowództwo Indo-Pacyficzne (USINDOPACOM) przeprowadziło 30 maja próby operacyjne zrzucanej z samolotów miny morskiej Quickstrike-ER. Była to ostatnia próba w trwającym dwa lata projekcie mającym na celu zwiększenie możliwości bojowych sił amerykańskich w rejonie Oceanu Indyjskiego i Pacyfiku.

– Obecna technika pozostaje efektywna, ale nie zmieniła się zbyt wiele od czasu drugiej wojny światowej – powiedział doktor George Ka‘iliwai III odpowiadający za zamówienia i zasoby Dowództwa Indo-Pacyficznego. – Nowe rozwiązania zastosowane w QS-ER pozwolą naszym wojskom na stawianie pól minowych szybciej, bardziej efektywnie i z większego dystansu niż kiedykolwiek wcześniej.

Quickstrike-ER to zasadniczo standardowa mina Quickstrike Mk 64 wyposażona w układ naprowadzania JDAM, rozkładane skrzydła i dodatkową baterię. Dzięki temu może być zrzucana z samolotów z dużej wysokości i w oddaleniu od planowanego miejsca powstania pola minowego, co zwiększa bezpieczeństwo nosiciela. Mina może być przenoszona i odpalana przez niemal każdy samolot zdolny do przenoszenia innych rodzajów amunicji JDAM.

Ostatni test został przeprowadzony przez załogę bombowca B-52H z 49. Eskadry Doświadczalnej z bazy Barksdale. W czasie próby dokonano zrzutu czterech min pozorowanych QS-ER do płytkiej wody na poligonie Pacific Missile Range Facility.

Zobacz też: BALTOPS: B-52 zaminują szwedzkie wody?

(navalnews.net)

U.S. Air Force / Tech. Sgt. Heather Redman