Zakup myśliwców wielozadaniowych F-35A przez Koreę Południową budzi coraz większe zainteresowanie organów kontroli państwowej. BAI – tamtejszy odpowiednik Najwyższej Izby Kontroli – rozszerzył zakres dochodzenia w tej sprawie.

Zamówienie na czterdzieści Lightningów II podpisano za czasów skompromitowanej prezydent Park Geun-hye, skazanej niedawno na dwadzieścia cztery lata więzienia za korupcję. BAI podejrzewa, że program F-X III, który zakończył się wyborem F-35, mógł zostać wypaczony przez nielegalne zakulisowe działania Lockheeda Martina.

Jak podaje Defense News, wezwania na przesłuchanie dostali między innymi minister obrony generał Kim Kwan-jin i szef agencji zamówień obronnościowych DAPA Lee Yong-geol. Inspektorzy chcą ustalić, dlaczego DAPA zmieniła swoją pierwotną decyzję – aby zamówić proponowany przez Boeinga samolot F-15 Silent Eagle. Niejasne jest także, dlaczego agencja zmieniła metodę zakupu z dopuszczającej elastyczność cenową w ramach programu Foreign Military Sales na metodę z ceną stałą.

Boeing oferował Seulowi sześćdziesiąt Silent Eagle’i za 7,4 miliarda dolarów. We wrześniu 2013 roku F-15 zwyciężył w przetargu, ale już kilka tygodni później, w następstwie listu emerytowanych generałów przekonujących, że Silent Eagle nie daje wymiernej przewagi nad Koreą Północną, decyzję anulowano.

Powtórzona procedura, w której większy nacisk położono na cechy obniżonej wykrywalności, zakończyła się wyborem F-35A, lecz tylko czterdziestu sztuk, bo tylko na tyle pozwalał założony kosztorys programu. Nowy kontrakt podpisano w 2014 roku.

Początkowo cena wyjściowa za samolot miała wynosić 120 milionów dolarów, ale miała być obniżana w miarę obniżania faktycznej ceny myśliwców wraz ze zwiększaniem tempa produkcji. W 2016 roku podpisano jednak aneks, wedle którego cena będzie wynosić 120 milionów dolarów za sztukę niezależnie od późniejszych zmian ceny. Obecnie wynosi ona zaś 94 miliony dolarów.

Teoretycznie różnica miała stanowić opłatę w ramach transakcji wiązanej zakładającej wsparcie przez Lockheeda Martina (w ramach offsetu) programu południowokoreańskich satelitów wojskowych. Lockheed Martin Lockheed nie wywiązał się jednak z tego zobowiązania w sposób zadowalający, a pomimo to DAPA zwolniła Amerykanów z kar umownych. Dlaczego? Nie wiadomo.

Zobacz też: Korea Południowa myśli o atomowym okręcie podwodnym

(defensenews.com)

Lockheed Martin / Alexander H Groves