Departament Obrony analizuje czy CH-47 Chinook mógłby zastąpić przy wykonywaniu wszystkich lub części zadań trapionego problemami CH-53K King Stalliona. Dwaj urzędnicy departamentu potwierdzili, że Boeing dostarczył już Pentagonowi analizę możliwości przystosowania CH-47 do wymagań piechoty morskiej. 25 kwietnia z przedstawicielami Boeinga spotkali się również urzędnicy z niezależnej grupy badającej aspekty ekonomiczne takiej operacji.

Analiza możliwości zastąpienia CH-53K przez CH-47 rozpoczęła się 4 kwietnia z polecenia przewodniczącego senackiej komisji sił zbrojnych Jamesa Inhofe’a, który zdecydował się na ten krok z powodu narastających opóźnień w realizacji programu budowy śmigłowca. Zażądał on oceny kosztów, harmonogramu i osiągów CH-53K, jak również oceny, czy któreś inne platformy mogą wypełniać te same zadania.

Ewentualna decyzja Departamentu Obrony o zakupie CH-47 dla piechoty morskiej byłaby ogromnym ciosem finansowym dla Lockheeda, który pracuje nad CH-53K. Plany zakupu 200 CH-53K były jednym z głównych powodów, dla których Lockheed zdecydował się na przejęcie spółki Sikorsky Aircraft za 9 miliardów dolarów. Analiza Pentagonu została przeprowadzona na krótko przed planowanym zamówieniem pierwszej serii czternastu CH-53K. Do tej pory formalnie zamówiono tylko dwa śmigłowce tego typu. Nie wiadomo, jak przedstawiona analiza wpłynie na najbliższe plany zakupowe piechoty morskiej.

Kierujący programem CH-53K z ramienia Lockheeda Bill Falk powiedział, że koncern jest świadomy istnienia audytu Pentagonu, ale uważa, że King Stallion nadal pozostaje najlepszym śmigłowcem dla piechoty morskiej, a pod względem osiągów żaden nie może się z nim równać. Takie samo stanowisko zajmuje generał Steven Rudder, zastępca dowódcy Korpusu Piechoty Morskiej do spraw lotnictwa, który powiedział, że CH-53K jest jedynym ciężkim śmigłowcem mogącym spełniać obecne i przyszłe wymagania operacyjne.

Z powodu wspomnianych planów zamówienia pierwszej serii CH-53K analiza musi być ukończona szybko i wkrótce powinny zapaść odpowiednie decyzje w sprawie przyszłości obu maszyn. Robert Daigle, kierujący biurem analiz finansowych, podkreśla jednak, iż zamówienie jednego śmigłowca w miejsce drugiego nie będzie prostą operacją. Prace wykonane do tej pory jasno wskazują, że CH-47 nigdy nie uzyska takiego udźwigu jak CH-53K, więc ewentualny zakup Chinooków w miejsce King Stallionów będzie miał wpływ na działania operacyjne i Pentagon wspólnie z piechotą morską będzie musiał podjąć decyzję czy wymiana śmigłowców jest tego warta.

Ponadto CH-47 także najpierw będą musiały być przystosowane do działania w trudnym morskim środowisku o wysokim zasoleniu, sprzyjającym korozji, na ciasnych pokładach lotniskowców i śmigłowcowców desantowych. Rzecznik prasowy Boeinga Todd Blecher jest pewny, że Chinook może spełnić te wymagania. Śmigłowce tego typu regularnie operują z pokładów amerykańskich okrętów w czasie wykonywania zadań na rzecz sił specjalnych. Poza tym inne państwa, zwłaszcza Wielka Brytania, z powodzeniem wykorzystują Chinooki na okrętach wojennych.

W informacji dla kongresu marynarka wojenna przyznała, że planowany na grudzień termin osiągnięcia przez CH-53K wstępnej gotowości operacyjnej nie zostanie dotrzymany. US Navy i Lockheed pracują wspólnie nad usunięciem 126 mankamentów znalezionych w śmigłowcu. Nowy termin osiągnięcia wstępnej gotowości operacyjnej wyznaczono na wrzesień 2021 roku.

Zobacz też: Izrael: Chinook lepszy niż King Stallion

(bloomberg.com)

US Marine Corps / Lance Cpl. Molly Hampton