Ponad 50 osób zginęło, a dziesiątki zostały poważnie ranne w wyniku czwartkowego rajdu uzbrojonych oddziałów partyzanckich na trzy wsie w regionie Bambari w centralnej części Republiki Środkowoafrykańskiej. Według naocznych świadków napastnicy byli członkami grup związanych z koalicją Seleka.

Zaatakowane osady to Agoudou Manga, Yasseneme i Ngouyanza. W rozmowie z dziennikarzami AFP Isaac Arata-Naba, mieszkaniec jednej z wsi, stwierdził że bojownicy otworzyli ogień po dotarciu do centrum miejscowości. Mieli brać na cel cywilów bez wyraźnej przyczyny.

Po trzyletniej wojnie domowej w latach 2013–2016 nowo wybrany prezydent Faustin-Archange Touadéra miał rozpocząć proces odbudowy kraju. Założenia jednak nadal pozostają dalekie od zrealizowania. Według specjalistki ONZ do sprawy Afryki Środkowej Marie-Theresy Keity-Bocoum ponad sześćdziesiąt procent Republiki Środkowoafrykańskiej znajduje się pod kontrolą lokalnych watażków.

(africanspotlight.com)

hdptcar, Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 2.0