Nowy kanadyjski rząd oficjalnie już odrzucił dotychczasowy program zakupu samolotów F-35 i postanowił zorganizować otwarty przetarg na nowe myśliwce dla zastąpienia aktualnie używanych CF-188 Hornetów. Przetarg zorganizują wspólnie Ministerstwo Obrony oraz Ministerstwo Usług Publicznych i Zamówień.

Mimo że premier Justin Trudeau jeszcze jako kandydat zapowiadał, że F-35 na pewno nie zostanie kupiony, to na razie nie wykluczono udziału Lockheeda w przetargu. Innymi potencjalnymi kandydatami są Typhoon, Rafale i F/A-18 Super Hornet.

Kanada dołączyła do programu JSF w 1997 roku i zobligowała się do zakupu sześćdziesięciu pięciu samolotów za sumę ponad 33 miliardów dolarów oraz zainwestowała w rozwój F-35 dalsze 150 milionów dolarów. Wiele kanadyjskich firm jest włączonych do światowego łańcucha dostaw, co oznacza, że biorą udział w produkcji części dla F-35 także dla innych państw.

(defenseworld.net; fot. US Air Force)