Zdaniem rosyjskich admirałów Mistrale są niedozbrojone. Wyposażenie w postaci dwóch wyrzutni Simbad dla pocisków przeciwlotniczych Mistral i czterech wkm kalibru 12,7 mm M2HB jest uznawane w Rosji za niewystarczające nawet do samoobrony. Dowódca WMF, admirał Wysocki wspomniał, że okręty mają zostać wyposażone w „specjalne, zaprojektowane w Rosji, głowice bojowe”; nie podał jednak dalszych szczegółów. Podkreślił przy tym, że Mistrale będą operować w ramach zespołów bojowych rosyjskiej marynarki wojennej i będą w związku z tym znacząco dozbrojone, zwłaszcza pod kątem obrony plot oraz działań ZOP.

Umowa na budowę 4 jednostek za około 1,2 miliarda dolarów została podpisana 2 czerwca ubiegłego roku. Pierwsza para ma powstać w całości w stoczniach francuskich, druga w 80% w rosyjskich. Budowa pierwszego, Władiwostoka, przeznaczonego dla Floty Oceanu Spokojnego, ruszyła w stoczni koncernu DCNS w Saint-Nazaire 1 lutego. Wiadomo również, że drugi okręt ma nosić nazwę Siewastopol i zasilić Flotę Północną.

Co ciekawe, sami Francuzi planowali dozbroić swoje „Mistrale” w 2 działka Breda-Mauser kalibru 30 mm. Projekt do tej pory nie został zrealizowany.

(Ria Novosti)