FlightGlobal podaje, że wymiana silników w Stratofortressach rozpocznie się nie wcześniej niż w roku budżetowym 2020. O ile w ogóle się rozpocznie, gdyż ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęto. Jest ona jednak coraz bardziej prawdopodobna.

US Air Force posiada obecnie siedemdziesiąt sześć B-52H. Oznacza to konieczność wymiany 650 silników (608 zainstalowanych plus rezerwowe), a to z kolei wiąże się z wydatkami idącymi w miliardy dolarów. Wiele zależy od budżetu na rok 2018, czekający obecnie na podpis prezydenta Donalda Trumpa.

– Jestem dobrej myśli, ale nie chcę stawiać pod ścianą szefa [sztabu, generała Goldfeina] ani sekretarz sił powietrznych [Heather Wilson] – mówi dowódca Global Strike Command, generał Robin Rand. – Sądzę, że jesteśmy bliżej decyzji o przesilnikowaniu niż kiedykolwiek wcześniej za mojej kadencji jako dowódcy.

Jako że nie podjęto jeszcze decyzji, nie rozesłano również prośby o zgłaszanie ofert. Wiadomo wszakże, iż Rolls-Royce wyraził zainteresowanie udziałem w przetargu ze swoim silnikiem BR725. Z kolei GE Aviation chce zaoferować jednostkę napędową CF34-10.

Zobacz też: W US Air Force nadal brakuje pilotów

(flightglobal.com)

US Air Force / Airman 1C Benjamin Cooper