Według strony internetowej Yomiuri Online naddźwiękowy pociski przeciwokrętowy XASM-3 wejdzie do produkcji seryjnej już w przyszłym roku. Po wprowadzeniu do służby w Japońskich Powietrznych Siłach Samoobrony otrzyma on oznaczenie ASM-3. Zaplanowano, że pierwsze zamówienia zrealizuje się jeszcze w roku 2018. Japończycy określają tę broń jako „trudną do przechwycenia” i będącą odpowiedzią na agresywną politykę chińskiej marynarki wojennej na Morzu Południowochińskim. Ostatnie jej potwierdzone testy odbyły się w maju tego roku.

W marcu zaś na Twitterze pojawiły się zdjęcia japońskiego myśliwca Mitsubishi F-2 z podwieszonym pociskiem tego typu na podskrzydłowym węźle uzbrojenia. Gdy powracał do bazy, pocisku XASM-3 już nie miał. Pojawiły się spekulacje na temat możliwego pierwszego odpalenia. Rzeczniczka agencji do spraw zakupów obronnych, technologii i logistyki japońskiego ministerstwa obrony niezwłocznie zdementowała pogłoski o odpaleniu przeciwokrętowego XASM-3.

XASM-3 jest naddźwiękowym pociskiem przeciwokrętowym, opracowanym przez przedsiębiorstwo Mitsubishi Heavy Industries w celu zastąpienia pocisków ASM-1 i ASM-2. Długość pocisku to 5,25 metra, waga zaś 900 kilogramów, może poruszać się z poruszać się z prędkością Ma 3. Zasięg operacyjny pocisku określa się na 150 kilometrów (80 mil morskich) lub większy. Napędzany jest silnikiem strumieniowym, stanowiącym integralny element konstrukcyjny, z dwoma wlotami powietrza.

W końcowej fazie ataku XASM-3 leci bardzo nisko nad powierzchnią morza, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo wykrycia i zestrzelenia. Naprowadzany jest inercyjnie lub za pomocą GPS w środkowej fazie lotu, w końcowej zaś pasywnie/aktywnie.

Zobacz też: Japonia inwestuje w obronę przeciwrakietową

(navyrecognition.com)

Hunini, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International