Indyjskie wojska lądowe ogłosiły nową doktrynę. Duży nacisk położono na dostosowanie się do gwałtownych zmian zachodzących w sztuce wojennej. Jednocześnie widać przesunięcie polityczne: głównym przeciwnikiem przestaje być Pakistan, a stają się nim Chiny.

Dokument zatytułowany „Doktryna Wojny Lądowej 2018” nosi datę 27 listopada 2018, ale został upubliczniony dopiero w połowie grudnia. Indie, podobnie jak Japonia, starają się stworzyć swój wariant bitwy / operacji wieloaspektowej (multidomain battle/operation). Indie będą dążyć do zwiększenia zdolności do działania w cyberprzestrzeni, wprowadzenia systemów wykorzystujących sztuczną inteligencję i broni laserowej. Wraz z tym ma przyjść większa interoperacyjność z siłami powietrznymi i marynarką wojenną.

Zmiany szykują się także w organizacji wojsk lądowych. Dotychczasowe brygady i dywizje mają zostać uzupełnione „zintegrowanymi grupami bojowymi”. Te złożone z pięciu do sześciu batalionów związki taktyczne mają zapewnić „większą elastyczność stosowania siły” (zobacz też: Indie muszą szykować się na krótkie wojny). W ich skład wejdą jednostki piechoty, artylerii, pancerne, przeciwlotnicze i pomocnicze, wspierane przez śmigłowce. Grupy bojowe będą związkiem pośrednim między brygadą a dywizją.

Pakistan nadal pozostaje ważnym obiektem zainteresowania, jednak „Doktryna Wojny Lądowej 2018” więcej uwagi poświęca Chinom. Związane jest to przede wszystkim ze sporami granicznymi i sytuacją na płaskowyżu Doklam. Chiny już wcześniej zostały zdefiniowane jako główny przeciwnik przez lotnictwo i marynarkę wojenną. Także rozwój indyjskiego potencjału jądrowego jest już od lat prowadzony pod kątem nie Pakistanu, ale Chin.

Zobacz też: Nowa doktryna indyjskiego lotnictwa

(hindustantimes.com, janes.com)

Panky2sharma, domena publiczna