Administracja Programów Pancernych izraelskiego ministerstwa obrony (MANTAK) zakończyła pracę nad pierwszym egzemplarzem ciężkiego transportera opancerzonego Namer przeobrażonego w bojowy wóz piechoty. Nowa odsłona Namera otrzymała bezzałogową wieżę z armatą kalibru 30 milimetrów. Prawdopodobnie jest to Orbital ATK Mk44 Bushmaster, ta sama, którą wybrano dla kołowego transportera Eitan (zobacz też: Kolejne testy Eitana).

– Transporter wyposażony w nową wieżę jest lepiej przystosowany do walki w terenie zurbanizowanym – powiedział szef MANTAK-u, generał brygady Baruch Macliach. – 30-milimetrowa armata ma za zadanie wspomóc oddziały piechoty dużą siłą ognia i zapewnić im większą niezależność na polu walki oraz sprawić, że nie będą aż tak uzależnione od innych jednostek.

Posadowienie wieży na kadłubie nie wiąże się z ingerencją w przedział bojowy. Dzięki temu nie następuje pogorszenie możliwości pojazdu w zakresie przewożenia i ochrony desantu. Nie ma też konieczności wprowadzenia do Namera dodatkowego członka załogi.

Jest to już druga nowa wersja Namera opracowana w ostatnich latach. Rok temu ujawniono Namera w wersji wozu inżynieryjnego.

Namer, czyli lampart, to transporter opancerzony opracowany na bazie czołgu Merkawa (jego nazwa stanowi połączenie nazw Merkawa i Nagmaszot). Ze względu na czołgowy rodowód charakteryzuje się dużą masą (60 ton) i świetną odpornością. Obecnie jedynym uzbrojeniem Namerów jest karabin maszynowy kalibru 12,7 milimetra w zdalnie sterowanym stanowisku Rafael Samson Mini.

Zobacz też: Nowy moździerz Elbitu

(israeldefense.co.il, janes.com)

Staff Sgt. (res.) Abir Sultan, Israel Defense Forces / Creative Commons BY – SA 3.0