8 listopada minister obrony narodowej Gruzji, Irakli Alasania, spotkał się ze swoim francuskim odpowiednikiem, Jeanem-Yves’em Le Drianem, w Paryżu. Oprócz kwestii bilateralnej współpracy między państwami w sferze wojskowej przedyskutowano także polityczne aspiracje Tbilisi, a mianowicie przystąpienie Gruzji do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Alasania po rozmowie zaznaczył, że współpraca wojskowo-techniczna z Francją jest dla Gruzji bardzo istotna.

Tego samego dnia minister spraw zagranicznych Gruzji, Maja Pandzikidze, spotkała się z ministrem do spraw europejskich Thierrym Repentinem i – tak jak Alasania z Le Drianem – przedyskutowała plany Tbilisi odnośnie do NATO i UE. Pani minister od kilku dni przebywa w Paryżu na obradach UNESCO.

Podczas gdy gruzińscy politycy spotykają się na rozmowach z francuskimi, w Erywaniu zastanawiają się, czy faktycznie dojdzie do spotkania prezydentów Azerbejdżanu i Armenii, İlhama Əliyeva i Serża Sargisjana. Według analityka politycznego z Instytutu Kaukaskiego do spotkania nie dojdzie. Oznacza to, że nie ma szans na załagodzenie napięcia między państwami. Konflikt o Górski Karabach dalej trwa i trwać będzie.

(civil.ge, armenianow.com)