Jak podaje kwartalnik „Naval Aviation News”, lotnictwo Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych robi coraz większe postępy z wprowadzaniem oprogramowania do półautomatycznego lądowania na lotniskowcach dla samolotów F/A-18E/F i EA-18G. Oznacza to, że plany wdrożenia systemu przyspieszyły. Osiągnięcie pełnej gotowości operacyjnej zaplanowano na rok 2019.

Wynalazek znany jest jako MAGIC CARPET – co w tłumaczeniu na język polski oznacza magiczny dywan, jest zaś skrótowcem od tasiemcowego określenia Maritime Augmented Guidance with Integrated Controls for Carrier Approach and Recovery Precision Enabling Technologies. Piloci US Navy na swój użytek przechrzcili go na łatwiejsze do zapamiętania „tryby lądowania precyzyjnego” – Precision Landing Modes (PLM).

Zapowiadane na bieżący rok wdrażanie nowego oprogramowania w rzeczywistości zaczęło się wcześniej. W październiku 2016 używały go przygotowujące się do rejsu eskadry skrzydła CVW-2 na USS Carl Vinson (lotniskowiec pełni teraz służbę w pobliżu wybrzeży Korei Południowej, Chin i Japonii). W listopadzie czyniły to samo F/A-18E/F i EA-18G z CVW-11 na USS Nimitz. Trzecim użytkownikiem systemu zostało skrzydło CVW-8 na pokładzie USS George H.W. Bush, który obecnie znajduje się w rejonie Zatoki Perskiej.

„Dywan” nie wymaga dodatkowych urządzeń ani na pokładzie samolotu, ani na pokładzie lotniskowca. Opiera się on wyłącznie na wgraniu software’owych łat do komputerów Super Hornetów i Growlerów oraz niedużej modyfikacji zobrazowania na wskaźniku przeziernym HUD podczas lądowania. Magic Carpet nie jest systemem sprowadzającym samolot na pokład bez udziału pilota. Działa w trybie półautomatycznym, co polega na tym, że to pilot wyznacza optymalną ścieżkę lotu, którą komputer potem stara się jedynie utrzymać.

Rozwiązanie jest dużo skuteczniejsze od dotychczasowego systemu wspomagania sterowania przepustnicą przy lądowaniu, a zarazem nie odzwyczaja pilotów całkowicie od wpływu na zachowanie samolotu. Jeden z oficerów kierujących lądowaniami porównał znaczenie wdrożenia Magic Carpet do służby ze wprowadzeniem w latach 1997–2004 udoskonalonego optycznego systemu lądowania z soczewkami Fresnela (IFLOLS).

Udoskonalony optyczny system lądowania z soczewkami Fresnela na lotniskowcu USS Constellation (CV 64) w 2003 roku (US Navy / Photographer's Mate 2nd Class Felix Garza Jr.)

Udoskonalony optyczny system lądowania z soczewkami Fresnela na lotniskowcu USS Constellation (CV 64)
(US Navy / Photographer’s Mate 2nd Class Felix Garza Jr.)

Nowy system wspomagania lądowania daje cały łańcuch korzyści. Ponieważ mniej jest nieudanych prób lądowania, zmniejsza się ryzyko wypadku, ogólna liczba godzin lotów oraz obciążenie strukturalne i zużycie płatowców. Możliwe staje się także zmniejszenie bezpiecznej rezerwy paliwa w zbiornikach lądujących maszyn. Konieczność jej utrzymywania – zwłaszcza przy lądowaniach nocnych i w trudnych warunkach – zwykle wymagała wysyłania w powietrze sporej liczby tankowców i dużej liczby tankowań.

Używający oprogramowania piloci oceniają, że pozwala im ono lądować w nocy z taką samą łatwością, jak gdyby odbywało się to w dzień. Tymczasem trudne nocne lądowanie na lotniskowcu, określane czasem jako część zadania z naturą raczej administracyjną niż stricte bojową, jest nieraz ostatnią rzeczą, jakiej potrzebują piloci wracający z długich, kilkugodzinnych misji. Na zasadzie domina system pozwala także zaoszczędzić godziny przeznaczone na szkolenia, do których potrzeba tworzenia specjalnych obiektów i dużej intensywności lotów, co z kolei dość często powoduje protesty okolicznych mieszkańców.

Magic Carpet ma też jedną zauważalną wadę. Jak wykazały testy zbliżonego systemu na F-35C, lądowania wspomagane tego typu oprogramowaniem są tak precyzyjne, że powodować mogą zwiększone zużycie okładzin pokładu lotniczego w okolicach drugiej liny hamującej na USS Ronald Reagan i USS George H.W. Bush (lotniskowce te mają tylko po trzy liny hamujące zamiast czterech) oraz legendarnej, gwarantującej najlepsze oceny za lądowanie, trzeciej liny hamującej na pozostałych jednostkach typu Nimitz.

Zobacz też: Niewidomy pilot. Cudowne lądowanie na Philippine Sea

(„Naval Aviation News” nr 1/2017; na zdj. tytułowym F/A-18E z eskadry VFA-137 na USS Carl Vinson)

US Navy / Mass Communication Specialist 2nd Class Sean M. Castellano