Lockheed Martin rozpoczął prace nad nową generacją laserów. Amerykański koncern podąża ścieżką rozwojową wskazaną przez niemieckiego Rheinmetalla.

Głównymi założeniami nowej rodziny są modułowość, pozwalająca na zwiększanie mocy laserów, i wykorzystanie technologii dostępnych na rynku cywilnym, co znacząco obniża koszty. Amerykanie również zdecydowali się postawić na wysokoenergetyczne lasery światłowodowe, ale w przeciwieństwie do Niemców zamierzają koncentrować w jednym punkcie wiązki kilku osobnych laserów. Ten wariant modułowości pozwoli zdaniem konstruktorów zredukować ryzyko niepowodzenia związane z przerwaniem wiązki, a także nieumiejętną obsługą przez operatora. Zdaniem wojskowych lasery będą skuteczniejsze niż tradycyjne systemy w zwalczaniu chmar dronów oraz nadlatujących w dużych grupach pocisków rakietowych, artyleryjskich i moździerzowych.

Pierwszym zestawem dla US Army będzie mobilny system o mocy 60 kilowatów. W następnej fazie ma powstać laser o mocy 120 kilowatów. Lockheed Martin od kilku lat prowadzi udane badania nad bojowymi laserami. W listopadzie ubiegłego roku zakończono z powodzeniem testy mobilnego systemu HEL MD o mocy 10 kilowatów, a w marcu bieżącego roku laser ATHENA o mocy 30 kilowatów zatrzymał ciężarówkę.

Zobacz też: YAL-1 – laserowy łowca rakiet.

(army-technology.com; fot. U.S. Army)