Siły zbrojne Korei Płd. otrzymały nowy pocisk manewrujący zdolny porazić dowolne cele w Korei Płn, poinformowało w czwartek ministerstwo obrony Południa.

Zasięg nowego pocisku wynosi 1000 km, a jego głównymi celami mają być północnokoreańskie instalacje jądrowe i rakietowe. Nowa broń ma zostać użyta razem z pociskami balistycznymi krótkiego zasięgu w wypadku „nieodwracalnej prowokacji” ze strony Phenianu, poinformował dziennikarzy na konferencji prasowej gen. mjr Shin Won Sik z południowokoreańskiego ministerstwa obrony. Ministerstwo odmówiło jednak podania bardziej szczegółowych informacji na temat pocisku.

Już dwa lata temu południowokoreańskie media informowały o prowadzeniu prac nad pociskiem manewrującym/ balistycznym (?) Hyunmu-3C o zasięgu do 1500 km, a więc umożliwiającym atakowanie celów położonych także w Chinach, Rosji i Japonii. Intensyfikacja prac nad własnymi pociskami manewrującymi i balistycznymi jest odpowiedzią na program rakietowy Korei Północnej. Seul wyraża zainteresowanie pracami nad pociskami jeszcze dalszego zasięgu, byłoby to jednak pogwałcenie porozumienia z USA, wedle, którego Południe może dysponować rakietami balistycznymi jedynie krótkiego zasięgu.

(Die Welt)