Na odbywającej się w Waszyngtonie wystawie AUSA Northrop Grumman zaprezentował model kontenerowej wyrzutni pocisków antyradiolokacyjnych AGM-88E AARGM. Firma prezentuje rozwiązanie jako kreatywne podejście do sprawy przełamania obrony powietrznej przeciwnika.

Wobec deklarowanej rosnącej skuteczności rosyjskich i chińskich systemów przeciwlotniczych pole działania samolotów przełamania obrony powietrznej drastycznie się zawęża. Northrop Grumman zaproponował więc skonteneryzowaną naziemną wyrzutnię, mieszczącą dziewięć pocisków. Przewagą takiego rozwiązania jest możliwość skrytego podejścia na pozycję umożliwiającą oddanie strzału. Inną zaletą przedstawianą przez twórców jest możliwość zastawiania naziemnych pułapek na wrogie samoloty wczesnego ostrzegania i dowodzenia. Zdolności bojowe skonteneryzowanych wyrzutni mają wzrosnąć wraz z wprowadzenie pocisków AARGM-ER o wydłużonym zasięgu.

Pomysł naziemnych wyrzutni pocisków antyradiolokacyjnych nie jest nowy. W rezultacie wojny Jom Kipur w Izraelu opracowano samobieżne wyrzutnie najpierw pocisków AGM-45 Shrike na podwoziu Shermana, a następnie AGM-78 na podwoziu ciężarówki M809.

Umieszczanie systemów uzbrojenia w standardowych kontenerach cieszy się rosnącym zainteresowaniem producentów uzbrojenia. Oprócz lepszego maskowania rozwiązanie to ułatwia także transport i integrację z różnorodnymi nosicielami, od klasycznych ciężarówek po okręty. Dwa lata temu Chińczycy przedstawili kontenerową wyrzutnię niekierowanych pocisków rakietowych. Z kolei Patria opracowała kontenerową wersję moździerza Nemo. Najdalej w dziedzinie konteneryzacji poszli Izraelczycy. IAI pracuje nad kontenerową wyrzutnią taktycznych pocisków balistycznych LORA, przeznaczoną do instalacji na pokładach statków.

Zobacz też: AGM-88E – propozycja dla Polski

(thedrive.com)

Andrzej Pawłowski, konflikty.pl