Po czterdziestu pięciu latach służby śmigłowce Mi-8 zostały wczoraj wycofane przez indyjskie wojska lotnicze. Ceremonię pożegnalną zorganizowano w bazie Yelahanka w południowej części kraju.

Mi-8 (zwane w Indiach Prathap) wykorzystywano między innymi w operacji „Meghdoot” (1989 rok), wskutek której zdobyto lodowiec Siachen, w ramach operacji pokojowej na Sri Lance w 1987 roku oraz w wielu operacjach zwalczania rebeliantów w Assamie i sąsiednich stanach. Służyły one również w wielu operacjach humanitarnych w następstwie klęsk żywiołowych oraz zapewniały transport VIP-om.

W ramach nostalgicznej ceremonii zorganizowano niewielką defiladę Mi-8. Maszynę prowadzącą pilotował były dowódca Bhartiya Vāyu Senā, generał Fali H. Major (był on pierwszym pilotem śmigłowcowym piastującym stanowisko dowódcy wojsk lotniczych). Generał broni S.R.K. Nair, dowódca do spraw szkolenia, zapowiedział, że wiele śmigłowców spędzi zasłużoną emeryturę w charakterze statycznych platform szkoleniowych w różnych instytucjach.

Od 1972 roku w Indiach służyło w sumie 107 śmigłowców tego typu. Generał P.P. Rajkumar, który osiągnął na Mi-8 ponad 3000 godzin nalotu, stwierdził, że był to najczęściej ostrzeliwany typ statku powietrznego w historii indyjskich sił zbrojnych.

Nie jest to jednak koniec rodziny Mi-8 w Indiach. Wersja rozwojowa tego śmigłowca – Mi-17 – cieszy się tam sporym powodzeniem, a dostawy najnowszej odmiany Mi-17-W5 jeszcze będą się odbywały.

Zobacz też: Indyjska marynarka chce pilnie kupić śmigłowce wielozadaniowe

(thehindu.com, indiatimes.com)

Alec Wilson, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic